Dokument "Ustawa zakazująca palenia tytoniu" został przygotowany przez Najwyższe Zgromadzenie Ludowe KRLD. Światowa opinia publiczna wyrażała wówczas zaskoczenie decyzją władz Korei Północnej – w końcu lider państwa, Kim Dzong Un, nie kryje się ze swoim nałogiem nikotynowym.
Kim Dzong Un jest nałogowym palaczem. Lider Korei Północnej skrytykowany
Według ustaleń Radio Free Asia nowe zasady spotkały się z dezaprobatą mieszkańców Korei Północnej. Anonimowi informatorzy portalu przyznawali, że zachowanie Kim Dzong Una jest odbierane jako przejaw hipokryzji.
Przeczytaj także: Korea Północna. Żona i kochanka walczą o Kim Dzong Una
Mówią, że Kim Jong Un, znany palacz, powinien w pierwszej kolejności zostać poddany kontroli palenia – twierdzi anonimowy mieszaniec Korei Północnej (Radio Free Asia).
Przeczytaj także: Jest mu "bardzo przykro". Kim Dzong Un przeprasza
Kim Dzong Un pali papierosy praktycznie w trakcie każdego wystąpienia publicznego. Lider Korei Północnej nie zrezygnował z tego nawet w trakcie wizyty w sierocińcu. Mieszkańcy odbierają zachowanie Kima jako jawne naruszanie zasad, które sam ustanowił.
Mieszkańcy (...) mówią, że Najwyższa Godność (Kim Dzong Un – przyp. red.), która paliła nawet podczas wizyty w sierocińcu, na oczach dzieci, jako pierwsza naruszyła prawo – opowiada informator Radia Free Asia.
Przeczytaj także: Kim Dzong Un rozczarował USA. Korea Północna nie przestrzega ustaleń
Mieszkańcy Korei Północnej obawiają się, że wprowadzenie nowego prawa może mieć drugie dno. Martwią się, czy oskarżenie o publiczne palenie papierosów nie zostanie wykorzystane jako pretekst do karania ludzi za przewinienia, których w rzeczywistości się nie dopuścili.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.