Korea Północna spełniła swoje groźby wobec Południa. We wtorek reżim wysadził biuro łącznikowe znajdujące się na jego terytorium w przygranicznym mieście Kaesong. W internecie pojawił się krótki film pokazujący konsekwencje wybuchu.
Korea Północna pali za sobą mosty. Pokazali nagranie
Film nagrało wojsko Korei Południowej, które stale monitoruje aktywność reżimu w pobliżu koreańskiej granicy. Czarno-białe nagranie opublikowała w sieci Laura Bicker, korespondentka BBC Seul.
To wygląda na totalną destrukcję - skomentowała ponuro dziennikarka.
Korea Północna od kilku dni groziła wysadzeniem biura łącznikowego. Ministerstwo Zjednoczenia Korei Południowej w Seulu potwierdziło, że o godzinie 14.49 czasu lokalnego (7.49 w Polsce) budynek został wysadzony.
Biuro powstało dwa lata temu w celu wzmocnienia dialogu między dwoma państwami, które wciąż są w stanie wojny. Obecnie stało opustoszałe z powodu pandemii koronawirusa.
Zarzewiem nowego konfliktu była akcja propagandowa Południa. Uciekinierzy z Północy wysyłali do swojej ojczyzny balony z pieniędzmi i ulotkami propagandowymi. Nie wiadomo, czy wysadzenie biura będzie początkiem działań wojennych Północy. Siostra Kim Dzong Una oświadczyła, że osobiście poinstruowała wojsko i przygotowała je do ewentualnego wejścia do strefy zdemilitaryzowanej.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.