Miasto Hyesan zostało zamknięte na 20 dni. Jak informuje Radio Free Asia, na odizolowaniu mieszkańców cierpi lokalna gospodarka. Zapanował zastój w handlu, przez co parający się nim Koreańczycy zaczynają mieć trudności z utrzymaniem się.
Przeczytaj także: Kim rzucił palenie? Nowe surowe prawo w Korei Północnej
Władze zablokowały Hyesan, gdzie koncentrują się bogaci finansiści z prowincji Ryanggang. Miało to ogromny wpływ na linie dystrybucyjne na targach w całym regionie. Mieszkańcy wkrótce staną w obliczu ogromnych trudności z tego powodu – twierdzi informator portalu Radio Free Asia.
Przeczytaj także: Korea Północna. Incydent na granicy. Wojsko reaguje
Korea Północna. Funkcjonariusze straży granicznej winni zamknięcia Hyesan
Winę za zamknięcie Hyesan ponoszą funkcjonariusze straży granicznej. Odbywali oni w tajemnicy spotkania z Chińczykami, z którymi uzgadniali szczegóły uczestnictwa w przemycie towarów. W proceder było zaangażowanych aż 25 osób, w tym żołnierz północnokoreańskiej armii.
Przeczytaj także: Korea Północna się zbroi. Trwa budowa okrętów podwodnych
Nie tylko mieszkańcy Hyesan zostali zmuszeni do izolacji. Kwarantanna objęła wszystkie osoby, które odwiedziły przygraniczne miasto 1 listopada. Teraz wszyscy spędzą w odosobnieniu aż 20 dni. Oficjalnie w Korei Północnej nadal nie odnotowano żadnych przypadków koronawirusa.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.