Grupa południowokoreańskich aktywistów przekazała, że w kierunku Korei Północnej poleciały duże balony z ulotkami propagandowymi - donosi agencja AP.
Wcześniej Pjongjang zagroził, że odpowiedzią na tego typu kampanie będzie wysłanie przez granicę jeszcze większej liczby balonów z obornikiem i śmieciami.
Oprócz ulotek w workach znalazły się też nośniki pamięci z piosenkami K-pop i południowokoreańskimi produkcjami oraz jednodolarowe banknoty amerykańskie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wysłali do Korei Północnej ulotki. Kim Dzong Un zapowiada odwet
Wysłaliśmy prawdę i miłość, lekarstwa, banknoty jednodolarowe i piosenki. Natomiast barbarzyński Kim Dzong Un wysłał nam nieczystości i śmieci i ani myślał za to przeprosić - oświadczył szef grupy FFNK, Park Sang Hak, w odniesieniu do ostatnich prowokacji ze strony reżimu w Pjongjangu.
Niedawne wysłanie balonów ze śmieciami i fekaliami przez Koreę Północną nasiliło napięcia między oboma krajami. W efekcie rząd Korei Południowej wstrzymał całkowite zawieszenie międzykoreańskiego porozumienia wojskowego z 2018 roku mającego na celu załagodzenie napięć militarnych.
Początkowo Korea Północna wstrzymała wysyłanie kolejnych balonów, zagroziła jednak wznowieniem akcji, jeśli południowokoreańscy aktywiści ponownie wyślą ulotki. Północnokoreański wiceminister obrony, Kim Kang Il zagroził, że w takiej sytuacji Pjongjang odeśle "śmieci w ilości 100 razy większej".
Wojsko południowokoreańskie potwierdziło już, że "część balonów" wleciała w przestrzeń powietrzną północnego sąsiada.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.