Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Ewelina Kolecka
Ewelina Kolecka | 

Koronawirus. Kichnęła na pracownicę ochrony. 10 września zapadł wyrok

6

Do przestępstwa doszło przed centrum handlowym Ion Orchard w Singapurze. Ze względu na pandemię COVID-19 pracownica ochrony odmówił Sun Szu-Yen zgody na wejście do budynku. Kobieta zaczęła się z nią kłócić, a kiedy ta nie ustępowała – kichnęła w jej kierunku.

Koronawirus. Kichnęła na pracownicę ochrony. 10 września zapadł wyrok
Sun Szu-Yen spędzi 11 tygodni w więzieniu za kichnięcie na pracownika ochrony (Sina Weibo)

Jak podaje "The Straits Times", Devika Rani Muthu Krishna nie chciał wpuścić Sun Szu-Yen do centrum handlowego, ponieważ nie miała maseczki. Kobiecie towarzyszył jej 10-letni syn, który również nie nosił żadnej osłony. 46-latka chciała osłonić nos i usta szalikiem, jednak było to niewystarczające.

Zdenerwowana kobieta celowo kichnęła w kierunku pracownicy ochrony. Następnie wyjęła z torby paszport i zaczęła tłumaczyć, że pochodzi z Tajwanu, czyli z Chin. Prawdopodobnie Sun Szu-Yen chciała nastraszyć kobietę, że zaraziła ją koronawirusem.

Kichnęła na ochroniarza. Dostała karę 11 tygodni pozbawienia wolności

Jak ustalono w trakcie śledztwa, Sun Szu-Yen zachowywała się w niezrównoważony sposób nie tylko w obecności pracownicy ochrony. 46-latka została również przyłapana na wyrzucaniu różnych przedmiotów – m.in. odkurzacza – z okna mieszkania, w którym zatrzymała się w Singapurze. Nikomu z przechodniów nic się nie stało.

Zobacz także: Zobacz też: Viola Kołakowska prawi o powrocie do szkoły

Wyrok zapadł w czwartek 10 września Sun Szu-Yen otrzymała karę 11 tygodni pozbawienia wolności. W trakcie rozprawy korzystała z pomocy tłumacza. Jak argumentowała, nie zdawała sobie sprawy, że razem z synem powinni osłaniać nos i usta. Twierdziła także, że widziała inne osoby, które poruszały się w kierunku centrum handlowego bez maseczek.

W sądzie przedstawiono nagrania z monitoringu. Widać na nich, jak 46-latka kłóci się z pracownicą ochrony, a następnie kicha w jej kierunku. Sun Szu-Yen na początku wyraziła chęć przyznania się do winy, jednak później stwierdziła, że poczuła nieprzyjemny zapach i dlatego odruchowo kichnęła. Zaprzeczyła także, aby celowo zrobiła to w kierunku Deviki Rani Muthu Krishna.

Ponieważ Sun Szu-Yen zaprzeczyła, aby popełniła przestępstwo, sąd odrzucił jej przyznanie do winy. 46-latka musiała również odpowiedzieć w oddzielnym procesie za wyrzucanie niebezpiecznych przedmiotów za okno. Wcześniej przeszła badania psychiatryczne w Instytucie Zdrowia Psychicznego Sun, który orzekł, że cierpi na zaburzenia nastroju. To jednak nie stanowiło podstawy do odstąpienia od wymierzenia kary.

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Bójka w Płocku z udziałem Kolumbijczyków. Prokuratura zabrała głos
Gwiazda betlejemska gubi liście? Ten domowy nawóz rozwiąże problem
Episkopat krytykuje edukację zdrowotną. "Jest sprzeczna z konstytucją"
To już pewne. Orban zapowiada, co zrobi z premierem Izraela
Polscy żołnierze w Korei Południowej. Trwają szkolenia
Zamiokulkas ma żółte liście? Wsadź to do doniczki, a problem zniknie
Czy grozi ci mandat, jeśli nie odśnieżysz auta? Odpowiedź nie jest oczywista
Pojechali na osiedle Czarnka. "O tym panu nie będę rozmawiał"
Przyspieszył nagranie z Putinem. Oto co zobaczył
Nowak o nowym przedmiocie w szkołach. "Trzeba stanąć do konkretnej walki"
Rosjanie wystrzelili tę rakietę po raz pierwszy. "To akt desperacji"
Nie żyje 14-letni piłkarz. Został zaatakowany nożem przez rówieśników
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić