28-letni książę, bratanek króla Filipa 1, poleciał do Hiszpanii 24 maja na staż. Impreza, w której uczestniczyło w sumie 27 osób, odbyła się dwa dni później – poinformował Belgijski Pałac Królewski. Zgodnie z obostrzeniami obowiązującymi w Kordobie liczba osób uczestniczących w zgromadzeniu nie może być większa niż 15.
Hiszpańska policja wszczęła śledztwo. Osoby, które uczestniczyły w imprezie i złamały tym samym przepisy, mogą zostać ukarane grzywną wynoszącą od 600 euro do 10 tys. euro (od 2,668 zł do 44,481 zł).
Zobacz też: Koronawirus. Były szef NFZ Andrzej Sośnierz o różnicy między Polską i Włochami. "Inny świat"
Książę Belgii na imprezie. "Niedopuszczalne"
Rafaela Valenzuela, przedstawicielka władz w Kordobie, poinformowała, że wszyscy uczestnicy imprezy znajdują się w kwarantannie. Zgromadzenie określiła jako "całkowicie niedopuszczalne".
Dodała, że przez takie wydarzenia może dochodzić do wzrostu liczby zakażeń. W efekcie, ostrzegła, mogą wrócić surowsze obostrzenia.
Jestem zaskoczona i zła. Taki incydent rzuca się w oczy w trakcie narodowej żałoby – stwierdziła, cytowana przez "Independent".
Koronawirus w Hiszpanii
Hiszpania jest jednym z krajów najbardziej dotkniętych koronawirusem SARS-CoV-2. Do tej pory stwierdzono ponad 239 tys. przypadków zakażenia i przeszło 27 tys. zgonów.
Życie w Hiszpanii powoli wraca do normalności, ale towarzyszą temu interwencje policji. Funkcjonariusze przerwali w ostatnim czasie kilka imprez, pogrzebów i innych zgromadzeń, podczas których łamano przepisy.
Policja interweniuje też m.in. na plażach. W Barcelonie usunięto z plaży niektórych plażowiczów. Część z nich pływała w Morzu Śródziemnym, łamiąc tym samym zasady.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.