Niemieccy politycy reagują na zagrożenie zakażenia koronawirusem. Na terenie całego parlamentu wprowadzono dość nietypową zasadę, która zdaniem parlamentarzystów ma zmniejszyć prawdopodobieństwo występowania COVID-19. W jednym z najważniejszych budynków w Niemczech pojawił się obowiązek wietrzenia pomieszczeń. Angela Merkel podkreśla, że jest to tani i efektywny sposób walki z koronawirusem.
Eksperci komentują wprowadzenie nietypowego obowiązku. Podkreślają, że zwyczaj i kultura wietrzenia pomieszczeń występują w Niemczech od wielu lat. Według nich jest to część rutyny wielu Niemców. Dodają też, że czynność ta "na pewno nikomu nie zaszkodzi". Znawcy tematu ostrzegają jednak, że wietrzenia nie należy traktować, jako głównego środka zapobiegawczego przed koronawirusem, a jako dodatek.
Koronawirus w Niemczech
Codziennie w Niemczech przybywa wiele zakażeń koronawirusem. 26 września odnotowano najwyższą liczbę dziennych zakażeń od 19 kwietnia. Cieszyć może fakt, że wskaźnik zakażeń jest zdecydowanie niższy od rekordowych wyników z marca i kwietnia. 30 września stwierdzono zakażenie u 1 798 Niemców. Od początku pandemii koronawirusem w Niemczech zakaziło się niespełna 300 tysięcy osób. Niestety ponad 9 i pół tysiąca z nich zmarło.