Na przestrzeni czterech dni odnotowano znaczny spadek zakażeń koronawirusem. Tą dobrą wiadomość przekazała premier Nowej Zelandii Jacinda Ardern.
Najgorsze za nami. Wasze zaangażowanie pokazało, że plan działa - powiedziała.
Koronawirus. Nowa Zelandia odnotowuje spadek liczby zakażonych
Nową Zelandię zamieszkuje około 5 milionów osób. Miesięczną blokadę wprowadzono przed dwoma tygodniami - 20 marca zamknięto granice, a każdy Nowozelandczyk który przyjeżdża zza granicy, musi przejść dwutygodniową kwarantannę w zatwierdzonym przez rząd miejscu.
Nie ma wątpliwości, że to, co zrobili Nowozelandczycy w przeciągu ostatnich dwóch tygodni, jest naprawdę wielkie - powiedziała Jacinda Ardern. - Podjęliśmy decyzję, że wszyscy powinniśmy się chronić. I proszę. Ratujemy życia - dodała.
Zobacz także: Koronawirus. Polska. Prof. Krzysztof Simon zdumiony nowymi wytycznymi. "Na co my czekamy?"
Premier zaznaczyła jednak, że walka z koronawirusem jest "maratonem". Zapowiedziała także, że istnieje prawdopodobieństwo "otwarcia drzwi" dla osób chcących wrócić do pracy. Warunkiem jest zapewnienie przez pracodawcę "dystansu społecznego".
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.