John Bell jest profesorem medycyny na Uniwersytecie Oksfordzkim. Czołowy brytyjski naukowiec przyznał w rozmowie z "Daily Telegraph", że zazwyczaj opracowanie szczepionki trwa osiem lat. Tymczasem prace nad tą, która ma zapobiec zarażeniu koronawirusem, zaczęły się dopiero osiem miesięcy temu.
Przeczytaj także: Wesela a koronawirus. Od października planowane są nowe obostrzenia
Koronawirus: szczepionka nie będzie gotowa przed wybuchem II fali?
Według Johna Bella II fala pandemii COVID-19 już się rozpoczęła. Naukowiec oszacował, że szczepionka na koronawirusa będzie gotowa na początku 2021 roku. Wyraził jednak wątpliwości, aby jej powstanie przyczyniło się do pokonania skutków uderzenia II fali.
Prawdopodobnie jesteśmy teraz na samym początku II fali, ale szczepionka może się pojawić pod jej koniec – wyjaśnił John Bell w rozmowie z "Daily Telegraph".
Przeczytaj także: Protesty przeciwko pandemii. Nagle przerwał. "Mamy kolejny atak"
Zdaniem naukowca Wielka Brytania przoduje w pracach nad szczepionką na koronawirusa. John Bell oszacował, że AstraZeneca wyprzedza konkurencję o trzy do nawet czterech miesięcy. Koncern farmaceutyczny właśnie wrócił do działania po tym, jak w konsekwencji wystąpienia powikłań u jednego z ochotników proces został na pewien czas wstrzymany.
Przeczytaj także: "Koronawirusa stworzył człowiek". Wirusolog ma dowody
(...) Jesteśmy (Wielka Brytania – przyp. red.) około trzy do czterech miesięcy przed kimkolwiek innym z praktyczną szczepionką – zapewnił John Bell w wywiadzie dla "Daily Telegraph".
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.