Korei Północnej grozi głód. Państwo Kim Dzong Una jest jednym z 47 krajów, które zmagają się z problemem niedoboru żywności. Według południowokoreańskiego ministerstwa zjednoczenia Północ ma za mało zboża.
Do wyżywienia mieszkańców brakuje 860 tys. ton. Korea Północna miała w zeszłym roku wyprodukować około 4,64 miliona ton zboża w ubiegłym roku, a za minimalną ilość potrzebną do nakarmienia 25 milionów ludzi powszechnie uznaje się 5,5 miliona ton.
Korea Północna twierdzi, że w zeszłym roku miała rekordowe zbiory. Jednak państwo cierpi z powodu chronicznych braków żywności spowodowanych niekorzystnymi warunkami pogodowymi oraz międzynarodowymi sankcjami, które ograniczają jego dostęp do nawozów i urządzeń rolniczych.
Koronawirus. Korei Północnej grozi głód
Sytuację pogarsza kryzys związany z koronawirusem. Specjaliści z Korei Południowej zastrzegają, że jest za wcześnie, by ocenić wpływ pandemii na produkcję żywności na Północy. Jednak zamknięcie granicy z Chinami w styczniu na pewno zauważalnie zakłóca import m.in zboża - informuje "The Korea Times".
Czytaj też: Koronawirus w Korei Północnej. Ważne zarządzenie
Szczególnie narażone na skutki pandemii koronawirusa są systemy zdrowia publicznego, gospodarki na całym świecie, populacje żyjące w sytuacji kryzysu żywnościowego oraz państwa i grupy, których odporność została osłabiona przez poprzednie kryzysy - podkreśla FAO w najnowszym raporcie.
Na całym świecie głód grozi 183 milionom ludzi w 47 krajach. Organizacja Narodów Zjednoczonych ds. Wyżywienia i Rolnictwa (FAO) stara się o 350 milionów dolarów na zwiększenie działań w zakresie walki z głodem. W marcu przedstawiciele ONZ uważali, że do pomocy krajom zagrożonym głodem wystarczy trzykrotnie mniejsza suma.
Zobacz też: Wielki kryzys w międzywojennej Polsce
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.