Niestety, koronawirus absolutnie nie odpuszcza. Ani w Polsce, ani na świecie. Epidemia wciąż przybiera na sile, o czym świadczą statystyki. Każdego dnia notuje się mnóstwo zakażeń i zgonów pacjentów z COVID-19.
Czytaj także: Media: odnalazły się respiratory Szumowskiego
W związku z tym wprowadzane są kolejne obostrzenia. W piątek rząd poinformował o tym, że cała Polska staje się strefą czerwoną. To oczywiście wiąże się z bardziej dotkliwymi restrykcjami. A i tak nie sięgnięto po te najpoważniejsze obostrzenia.
Wyłączone miały być salony fryzjerskie, kosmetyczki, solaria, czyli cała branża beauty. W trakcie nocnych rozmów rządu rozważane były także kwestie związane z częściowym zamknięciem przemysłu - ustalił money.pl.
Koronawirus w Polsce. Gowin i Gliński powiedzieli "nie"!
Według doniesień wspomnianego serwisu, poważniejszych obostrzeń jeszcze nie wprowadzono, bo swój sprzeciw wyrazili wicepremierzy Piotr Gliński i Jarosław Gowin.
Nie można jednak być pewnym, że takie restrykcje nie zostaną wdrożone w późniejszym czasie. Kluczowe wydają się być najbliższe dwa tygodnie. Jeżeli epidemia będzie postępować, wówczas zaostrzenie restrykcji może okazać się absolutnie konieczne.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.