Szef MEN Dariusz Piontkowski podał najnowsze informacje, dotyczące pierwszego tygodnia nowego roku szkolnego. Odpowiedział również na pytania i wątpliwości rodziców dotyczące między innymi zasłaniania ust i nosa w szkole.
"Uczniowie są zadowoleni z tego, że mogli wrócić do szkół. Nadal prawie 100 procent placówek jest otwartych. Nie ma poważniejszych problemów ze stacjonarną nauką" - zapewnił minister.
Zapytany przez rodziców o konieczność noszenia maseczek w szkole minister odpowiedział, że nie ma takiej konieczności, chyba że dyrekcja szkoły uzna inaczej. Powodem mogą być np. wąskie korytarze. Piontkowski przypomniał, że rodzice mają obowiązek wchodzenia do szkoły w maseczkach.
"Wchodzenie na teren szkoły rodziców bez maseczki jest zakazane. My wyraźnie w wytycznych ogólnopolskich to wskazaliśmy i tu spokojnie dyrektorzy szkół mogą na te przepisy się powoływać. GIS także to potwierdza w swoich wytycznych, wyraźnie to nakazuje" - powiedział minister.
Jednocześnie Piontkowski apelował do rodziców, aby przypominali dzieciom o przestrzeganiu reguł oraz zasad higieny.
Minister poruszył również kwestię mierzenia temperatury przy wejściu do szkoły. Szef resortu mówił, że nie ma konieczności mierzenia temperatury w szkole, ale zasugerował, aby miało to miejsce w przypadku większego zagrożenia.
Ministerstwo Edukacji Narodowej podało informacje, z których wynika, że ponad 48 tys. przedszkoli, szkół i placówek oświatowych pracuje w trybie stacjonarnym, 46 w trybie zdalnym, a 92 w trybie mieszanym.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.