Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
aktualizacja 

Koronawirus. Wyciekły tajne dokumenty. Ukrywano prawdziwe dane

228

Wyciekły dokumenty, które ujawniają, że Chiny na początku epidemii koronawirusa zbagatelizowały zagrożenie. 117- stronicowy raport opublikowany przez CNN ujawnia duże niespójności między tym, co urzędnicy ds. zdrowia podawali do publicznej wiadomości, a tym co działo się w Chinach naprawdę.

Koronawirus. Wyciekły tajne dokumenty. Ukrywano prawdziwe dane
Zdjęcie ilustracyjne. (PAP)

W poniedziałek opublikowano raport, w którym szczegółowo opisano jak Chiny nie poradziły sobie z wybuchem epidemii koronawirusa. 117 stron tajnych dokumentów ujawnionych przez CNN opisuje, w jaki sposób urzędnicy ds. zdrowia w Hubei, gdzie wykryto wirusa po raz pierwszy, celowo zaniżały dane odnośnie zakażeń i zgonów spowodowanych koronawirusem.

Raport obejmuje okres od października 2019 roku do kwietnia tego roku. Dokumenty te stanowią najbardziej znaczący wyciek z Chin od początku pandemii. Na podstawie dokumentów świat w końcu dowie się co lokalne władze ukrywały przed światem.

Było jasne, że popełnili błędy, nie tylko błędy, które zdarzają się, gdy masz do czynienia z nowym wirusem, także błędy biurokratyczne i motywowane politycznie. Miały one globalne konsekwencje - powiedział Huang Yanzhong, starszy specjalista ds. zdrowia na świecie w Radzie Stosunków Zagranicznych.

Raport z Prowincjonalnego Centrum Kontroli i Zapobiegania Chorobom w Hubei ujawnia niespójności między tym, co urzędnicy wiedzieli na początku wybuchu epidemii, a tym, co podawali do publicznych informacji.

Chińscy urzędnicy "wydawali się faktycznie minimalizować wpływ epidemii w dowolnym momencie", w tym nie uwzględniając początkowo rzeczywistej liczby zakażeń - powiedział William Schaffner, profesor chorób zakaźnych na Vanderbilt University.

Raport z Hubei został oznaczony jako "dokument wewnętrzny, proszę zachować poufność". Dokument ujawnia m.in. jak lokalni urzędnicy ds. zdrowia zgłosili 10 lutego 2019 roku 5 918 nowych przypadków koronawirusa, podczas gdy do publicznej wiadomości podano, że nowych zakażeń było 2 478 - podaje CNN.

Chiny miały wizerunek, który trzeba chronić na arenie międzynarodowej, a urzędnicy niższego szczebla mieli wyraźną motywację, aby zaniżać raporty lub pokazywać swoim przełożonym, że nie podają prawdziwych danych do wiedzy publicznej- powiedział Andrew Mertha, dyrektor China Studies Program na Uniwersytecie Johna Hopkinsa.

Największe rozbieżności występują w ujawnianiu liczby zgonów spowodowanych przez Covid-19. 7 marca podano, że liczba zgonów w Hubei od początku epidemii wyniosła 2986, raport wewnętrzny wymienia 3456, w tym 2675 potwierdzonych zgonów, 647 "zdiagnozowanych klinicznie" i 126 zgonów, w przypadku których "podejrzewa się", że spowodował je wirus.

Z dokumentów wynika również, że zdiagnozowanie przypadków zakażeń koronawirusem w pierwszych miesiącach wybuchu epidemii zajęło średnio ponad 23 dni. To powodowało, że rząd na podstawie nieaktualnych danych ustalał, jak reagować na rozwijającą się epidemię.

Patrzysz na dane sprzed trzech tygodni i próbujesz podjąć decyzję dziś - powiedział dr Amesh Adalja z Johns Hopkins Center for Health Security.

Z dokumentów wynika, że ​​urzędnicy ds. zdrowia nie zdawali sobie sprawy z rozmiarów epidemii, a także z tego, że pandemia koronawirusa spowoduje globalny kryzys.

Mieli masowy przegląd systemu medycznego. Byli przytłoczeni - mówi Dali Yang z Rady Stosunków Zagranicznych.
Zobacz także: To widzą przed śmiercią zakażeni koronawirusem. Ostrzeżenie amerykańskiego lekarza
Autor: ESO
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Zmasowane ataki Izraela na Liban. Ponad 47 zabitych
Ukraiński recydywista w Sopocie. Pokazał policjantom fałszywe prawo jazdy
Trzaskowski: Na spotkania w prekampanii jeżdżę prywatnym samochodem, urlopu nie planuję
Wypadek na roli. Nogę mężczyzny wciągnęła maszyna
PiS ogłosi swojego kandydata na prezydenta. Wiadomo już gdzie
Skrajnie osłabiony senior w Gdańsku. Jej reakcja uratowała życie 71-latka
Estonia. Tysiące niewybuchów na poligonie wojsk NATO
Łatwiejszy dostęp do pomocy psychologicznej dla nastolatków? "Zmiany od dawna oczekiwane"
Wywieźli ponad 600 opon. Smutny widok. "Las to nie wulkanizacja"
Groźny wypadek w Piotrkowie. Samochód wjechał w przystanek
Skandaliczna interwencja w Gdańsku. "Nie jestem zwykłym psem"
"Straszna tragedia". Szkoła żegna 14-letnią Natalię
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić