Centralne Biuro Antykorupcyjne i Żandarmeria Wojskowa prowadzą śledztwo w sprawie korupcji, do której miało dojść we Wrocławiu. W związku z nią zatrzymano już siedem osób - oficera Wojska Polskiego, byłego żołnierza i pięciu przedsiębiorców biorących udział w przetargach dla wojska.
Czytaj także: Po 9 kwietnia koniec lockdownu? Ważne doniesienia
Do przestępstw miało dojść podczas składania i realizacji zamówień dla Akademii Wojsk Lądowych we Wrocławiu. Zdaniem śledczych, wątpliwościom podlegają zamówienia publiczne na sumę ok. 10 mln zł czy przetargi, które miały odbywać się w porozumieniu z powiązanymi z nimi osobami. Przedsiębiorcy mieli dowiadywać się, jakie powinni składać oferty, by wygrać.
Oprócz tego na liście zarzutów pojawiło się składanie fałszywych oświadczeń czy korupcja. "Gazeta Wrocławska" poinformowała, że wojskowi mieli nie przyjmować gotówki, a "upominki". Jednym z takich miały być opiekacze do chleba.
Podejrzani zostali zatrzymani i odwiezieni do poznańskiej prokuratury, która sprawuje pieczę nad sprawą. Były i obecny jeszcze wojskowy zostali zatrzymani w areszcie. Przedsiębiorcy wyszli za poręczeniem majątkowym. Mają zakaz opuszczania kraju i dozór policji.