Janusz Korwin-Mikke od lat jest obecny w polskiej polityce. Na razie nie zamierza z niej odchodzić. Skrupulatnie przygotowuje się do kolejnych wyborów. Wierzy, że do czasu ich organizacji wróci do doskonałej formy.
Na zdrowiu podupadł w wyniku upadku z drabiny. Polityk do teraz odczuwa skutki zdarzenia.
Mam nadzieję, że na wybory będę zdrów jak ryba, bo na dzień dzisiejszy, po operacjach, noga jeszcze nie taka, jaka powinna być - powiedział w rozmowie z dziennikiem "Super Express".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dziennikarze tabloidu odwiedzili polityka w jego domu, który znajduje się w podwarszawskim Otwocku. Zrelacjonowano, że w posiadłości znajduje się m.in. gabinet 81-latka. Zamieszczono przy nim napis: "wstęp wzbroniony".
Lubię tu przesiadywać, kiedy chce się odseparować od żony i dzieci. Mam tu święty spokój - powiedział Janusz Korwin-Mikke z uśmiechem na twarzy.
Emerytura? Korwin-Mikke wskazał wiek
Na razie Janusz Korwin-Mikke nie zamierza przechodzić na emeryturę. Skrupulatnie przygotowuje się do wyborów.
Startuję z okręgu podwarszawskiego i liczę na to, że zdobędę mandat posła. Na emeryturę wybiorę się, jak będę miał 105 lat! - dodał, cytowany przez "Super Express".
Na emeryturę chce wysłać natomiast 74-letniego Jarosława Kaczyńskiego. Skąd taki pomysł?
Problem polega na tym, że ja mam nieustanne pomysły, a Kaczyński żyje ciągle XX wiekiem, a jego ideałem jest Piłsudski. Mimo wszystko, jestem na "ty" z prezesem Kaczyńskim od wielu lat. Rzadko ostatnio rozmawiamy w Sejmie, ponieważ Jarosław jest na coś na mnie obrażony ale nie wiem za co… - podsumował Korwin-Mikke.
Czytaj także: Motorówką wbił się w łódź i zabił płynącą nią kobietę. "Cały czas był rozproszony przez telefon"
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.