Na profilu franciszkanów, Prowincji św. Jadwigi, na portalu Facebook pojawił się dramatyczny komunikat opisujący skalę zniszczeń.
Z budynku parafialnego widać tylko dach, mur klasztorny został zniszczony przez nurt rzeki — podają zakonnicy.
Przeczytaj też: Pilna ewakuacja, woda zalała SOR. Wideo ze szpitala w Nysie
Woda osiągnęła poziom zbliżony do tego z tzw. powodzi tysiąclecia w 1997 roku, kiedy to Kłodzko było jednym z najbardziej poszkodowanych miast w Polsce.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Pomimo dramatycznych okoliczności, bracia franciszkanie podjęli szybkie działania, by ocalić najcenniejsze rzeczy.
Dzięki pomocy parafian przenieśli cenniejsze rzeczy na wyższe kondygnacje klasztoru – napisali na Facebooku, dodając, że są bezpieczni i mają zapasy żywności oraz wody, które powinny wystarczyć na najbliższe dni.
Sytuacja w regionie pozostaje dramatyczna. Rzeka zniszczyła wiele domów, a woda nie ustępuje. W komunikacie zakonnicy apelują o pomoc oraz o modlitwę.
Prosimy także o modlitwę za dotkniętych powodzią i służby, które pomagają poszkodowanym. To nic nie kosztuje, a jest wyrazem naszej chrześcijańskiej solidarności z potrzebującymi — czytamy.
Powódź spowodowała ogromne zniszczenia, a po jej ustąpieniu konieczne będą szeroko zakrojone działania naprawcze. Franciszkanie, podobnie jak inni mieszkańcy regionu, liczą na wsparcie i solidarność w obliczu tej katastrofy.
Przeczytaj też: Głuchołazy z lotu ptaka. Porażające obrazki
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.