Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
aktualizacja 

Kosili trawę. Nie wiedzieli, że jest w zaroślach. Tragedia

132

Tak wygląda mała sarna poraniona kosiarką - przestrzegają pracownicy ośrodka rehabilitacyjnego Mysikrólik i apelują: uważajcie podczas koszenia trawy.

Kosili trawę. Nie wiedzieli, że jest w zaroślach. Tragedia
Pokazali zranioną sarenkę. Przestrzegają przed koszeniem (Facebook, Ośrodek Rehabilitacji Mysikrólik)

Po tym, jak na pole wjechał potężnym koszący traktor ucierpiały dwie malutkie sarenki. Jedną z nich pracownicy ośrodka musieli zabrać do kliniki by zoperować jej nogi.

Uważajcie podczas koszenia trawy! - apelują pracownicy ośrodka i dodają: Co roku w naszej okolicy dochodzi do kilku takich przypadków. Bywa jednak, że sprawdzenie łąki przed koszeniem jest nieskuteczne i tragedii nie sposób uniknąć.

Tak było i tym razem. Jak zapewniają przedstawiciele ośrodka Mysikrólik, właściciel łąki i sąsiedzi przed wjazdem kosiarki sprawdzali teren w poszukiwaniu drobnych zwierząt.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Sarna utknęła w ogrodzeniu. Nagranie z nietypowej interwencji policji w Nowej Soli

Użyto nawet małych petard by wystraszyć koczujące w trawie zwierzęta, ale i to w tym wypadku nie przyniosło rezultatu. Dlaczego?

W obliczu zagrożenia te małe sarenki nie uciekają, tylko przycupkają do ziemi jeszcze bardziej, czekają aż minie zagrożenie, no i wtedy nadjeżdża kosiarka - opowiada w mediach społecznościowych Sławek Łyczko, pracownik ośrodka Mysikrólik.

Weterynarze podjęli próbę leczenia kończyn u małej sarenki, choć rokowania nie były dobre. Druga sarenka na szczęście nie doznała obrażeń i została w zaroślach. Kilka dni później pracownicy pokazali mała sarenkę podczas zmiany opatrunku.

Żyje i jest nadzieja (...) Rany powoli się goją jednak rokowania w dalszym ciągu niepewne. Trzymajcie kciuki! - napisali pracownicy ośrodka Mysikrólik.

Sławek Łyczko przekonuje też, że po leczeniu mała sarna powinna bez problemu z powrotem zostać przyjęta przez matkę.

Wyprzedzę pytania, czy matka przyjmie dotykana sarenkę. Uważam, że instynkt macierzyński jest bardzo silny, a sam zapach człowieka nie spowoduje, że matka nie podejdzie do proszącego o pokarm dziecka. Dzikie zwierzęta żyjące blisko człowieka i są do nas przyzwyczajone. Boją się nas, ale widzą i czują nas znacznie częściej niż my je. Trzymajcie kciuki za sarenkę - pisze przyrodnik.
Trwa ładowanie wpisu:facebook
Autor: BBI
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 23.11.2024 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Nie żyje prokremlowski propagandysta. Sam zgłosił się do służby
Zmiany w rosyjskiej armii. Generał zgrupowania "Południe" zdymisjonowany
Tak skakali Polacy w Lillehammer. Wyniki nasuwają wnioski
Brutalnie pobili dwie osoby w Skorzęcinie. Policja publikuje ich wizerunki
Dotarli do sąsiadów Karola Nawrockiego. Tak o nim mówią na osiedlu
Listy egzekucyjne Rosji. Ukraińscy nauczyciele i duchowni wśród celów
Opolskie: w bazach ZUS coraz mniej Ukraińców. Przybywa natomiast Kolumbijczyków
ISW: rosyjski atak Oriesznikiem miał przestraszyć Zachód i Ukrainę
Nie będzie szybkiej kolei na linii Poznań-Berlin? "Niemcy nie są zainteresowani"
14-letnia Natalia nie żyje. Żałoba po tragicznym wypadku w Parszowie
Ponad połowa Polaków w ostatnich latach odwiedziła jarmark świąteczny
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić