Dr Garry Nolan wygłosił odważne przemówienie podczas zeszłotygodniowej konferencji SALT iConnections pod tytułem "Pentagon, pozaziemska inteligencja i katastrofy UFO". Poważany mikrobiolog, immunolog i wynalazca podzielił się swoimi przekonaniami na temat istnienia istot pozaziemskich.
Obcy byli na Ziemi od dawna i nadal tu są - stwierdził z całą stanowczością naukowiec, dodając, że ma co do tego "stuprocentową pewność".
Nolan badał zagadnienia związane z kosmitami przez wiele lat podczas swojej pracy dla CIA. Był zaangażowany m.in. w badanie pilotów, którzy widzieli rzekome UFO. Zauważył w ich mózgach specyficzne zmiany, co skłoniło go do wzięcia pod uwagę możliwości, że piloci rzeczywiście byli świadkami czegoś "pozaziemskiego".
Czytaj także: Przełom w podróżach kosmicznych? Naukowcy już wiedzą
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Według Nolana jednak "najbardziej przekonującym dowodem" na istnienie kosmitów jest sposób, w jaki rząd Stanów Zjednoczonych radził sobie z zagadnieniami związanymi z UFO w ciągu ostatnich kilku lat.
Chodzi m.in. o utworzenie przez rząd Ogólnodomenowego Biura Rozwiązywania Anomalii (AARO) w Departamencie Obrony, którego zadaniem jest badanie potencjalnych obserwacji UFO oraz publiczne przesłuchania w Senacie na ten temat.
Nolan dodał, że do jego przekonań przyczyniły się także "jego osobiste doświadczenia". Naukowiec stwierdził, że zna ludzi, którzy pracują nad inżynierią wsteczną zestrzelonych statków kosmicznych.
Nie martwię się, że (kosmici) przyjdą i napadną na nas lub zabiorą nasze kobiety i dzieci. Martwię się, jak wykorzystamy pozyskaną od nich wiedzę - powiedział Nolan, cytowany przez "Fox News".
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.