"Kosmici" z Meksyku rozgrzewają wyobraźnię. "Hańba"

Życie pozaziemskie jest od lat tematem budzącym zainteresowanie. Nie kończą się spory i dyskusje na temat istnienia inteligentnych istot pozaziemskich. Od kilku lat nagrania i dokumenty dotyczące obserwacji nieznanych obiektów udostępnia Pentagon. Jednak meksykański badacz tematu UFO poszedł o krok dalej, a eksperci mówią o "hańbie".

MEXICO CITY, MEXICO - SEPTEMBER 13: Jose de Jesus Zalce Benitez, Director of the Scientific Institute for Health of the Mexican navy is interviewed by Mexican journalist and UFO expert, Jaime Maussan, during a press conference where two 'non-human' beings were displayed to the media, at the Camino Real hotel, in Mexico City, Mexico on September 13, 2023. The press conference was holding the day after the country's first public congressional hearing on the topic with UFO experts. The bodies displayed in cases, have three fingers on each hand they were recovered in Peru in 2017, they have no relation to human beings, experts said. (Photo by Daniel Cardenas/Anadolu Agency via Getty Images)Meksykański badacz tematyki UFO, Jaime Maussan prezentujący rzekome szczątki istoty pozaziemskiej
Źródło zdjęć: © GETTY | Anadolu Agency
Łukasz Maziewski

We wtorek, w meksykańskim parlamencie, odbyło się nietypowe spotkanie. Parlamentarzyści tego kraju spotkali się z badaczami tematyki UFO. Jeden z nich, Jamie Maussan, zaprezentował coś, co ma być rzekomo zmumifikowanymi szczątkami istot pozaziemskich.

Wywołało to ożywioną dyskusję, a sprawa przemknęła przez największe światowe media. Wątpliwości jest mnóstwo, bo Maussan był już w przeszłości oskarżany o manipulacje czy wręcz fałszerstwa.

Ufolog przekonywał, że zaprezentowane szczątki zostały odkryte rzekomo sześć lat temu, w kopalni ziemi okrzemkowej w Peru. Twierdził, że zostały dogłębnie przebadane "metodami naukowymi" i mają liczyć około 1000 lat. Co ciekawe, w spotkaniu z parlamentarzystami brał udział także były pilot wojskowy, Ryan Graves, który miał obserwować w przeszłości domniemane pozaziemskie obiekty.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

UFO nad Pacyfikiem. Tajemnicze nagranie Marynarki Wojennej USA

UFO, Pentagon, Kopernik

Temat spotkań z pozaziemską cywilizacją podejmowany jest nie tylko przez pisarzy i filmowców. Zajmują się nim także naukowcy oraz - bez zaskoczenia - wojsko. Od kilku lat Pentagon ujawnia kolejne nagrania, zdjęcia, filmy i dokumenty, przedstawiające obiekty, których istnienia wojsko nie potrafi wyjaśnić.

Pentagon powołał nawet specjalną komórkę, mającą zajmować się wyjaśnianiem i tłumaczeniem "anomalii we wszystkich domenach". Chodzi o niewyjaśnione zjawiska, obserwowane przede wszystkim w powietrzu, ale także na lądzie i wodzie.

Może to dowodzić, że wbrew obiegowym teoriom i traktowaniu sprawy z przymrużeniem oka, Amerykanie patrzą na temat inaczej.

Wróćmy jednak do zdarzenia z Meksyku. Redaktor naczelny "Nowej Fantastyki", Jerzy Rzymowski, zaleca daleko idącą ostrożność w braniu "odkryć" meksykańskiego ufologa za dobrą monetę. Jest także zdania, że takie odkrycia powinny być dawkowane ludzkości "po trochu".

Aby przekonać się jaka jest prawda, próbki tych "zwłok" powinny być zbadane przez niezależne ośrodki naukowe z całego świata. Ale trzeba liczyć się z tym, że gdybyśmy mieli do czynienia z autentycznymi ciałami istot pozaziemskich, to należałoby bardzo ostrożnie dawkować tę wiedzę społeczności ludzkiej - mówi dziennikarz.
To byłby bowiem przewrót na miarę kopernikańskiego, nasuwający niezliczone pytania natury naukowej, filozoficznej, nawet teologicznej - dodaje.

Ostrożność sugeruje także z innego powodu. W rozmowie z o2.pl przekonuje, że jako ludzkość jesteśmy gatunkiem ksenofobicznym,, niechętnie nastawionym do "innego".

Radzi by przyjrzeć się, jak traktujemy nawet innych ludzi - innych ras, kultur czy orientacji seksualnej. Z tego względu, jak mówi, domniemany kontakt z inną cywilizacją, być może o wiele bardziej rozwiniętą od naszej, musi być poparte niepodważalnymi, obiektywnymi dowodami naukowymi.

Jeśli taka cywilizacja istnieje, może ona mieć coś na kształt Pierwszej Dyrektywy ze "Star Treka" – doktryny nieingerencji w rozwój mniej zaawansowanych gatunków. Dopóki sama nie zechce nawiązać z nami kontaktu, to nie dowiemy się, co tak naprawdę sobą reprezentuje i jakie są jej intencje. Warto jednak mieć na uwadze, że gdyby miała wrogie zamiary, już dawno z łatwością mogłaby je zrealizować bez większych przeszkód z naszej strony. Skoro wciąż żyjemy, można przypuszczać, że ewentualni obcy są pokojowo nastawieni - przekonuje Rzymowski.

Wskazuje zarazem jeszcze jeden istotny wątek. Podczas zeznań w Kongresie USA istotnym było przede wszystkim to, że Pentagon wydaje pieniądze z budżetu, których rozliczenia nie są do końca transparentne.

Być może historie o UFO są pewną zasłoną dymną, bo akurat armia pracuje nad nowymi technologiami zbrojeniowymi, a historie o UFO są odwróceniem uwagi od sedna.

Jednak mistyfikacja?

Wracając do Meksyku i "ciał kosmitów". Prezentacja Maussana spotkała się z ostrą krytyką. Odniósł się do niej m.in. wspomniany już Graves, który nazwał ją "bezpodstawnym wyczynem".

Napisał o tym na portalu X (wcześniej Twitter) i dodał, że przyjął zaproszenie od meksykańskich parlamentarzystów "z nadzieją na podtrzymanie zainteresowania" tematem spotkań z domniemanymi pojazdami spoza ziemi.

Wyczyn Maussana skomentowała także meksykańska astrobiolog, Antigona Segura. Powiedziała ona, że jego wnioski nie są poparte dowodami, a całą sprawę nazwała wprost "haniebną".

Może to prowadzić do wniosku, że wytęp ufologa był bardziej happeningiem, nie wiadomo jednak na co obliczonym. Tym bardziej, że meksykańscy naukowcy podważają wiarygodność "zwłok".

MEXICO CITY, MEXICO - SEPTEMBER 13: Two 'non-human' beings displayed to the media during a press conference of Mexican journalist and UFO expert, Jaime Maussan, at the Camino Real hotel, in Mexico City, Mexico on September 13, 2023. The press conference was holding the day after the country's first public congressional hearing on the topic with UFO experts. The bodies displayed in cases, have three fingers on each hand they were recovered in Peru in 2017, they have no relation to human beings, experts said. (Photo by Daniel Cardenas/Anadolu Agency via Getty Images)
"Szczątki kosmitów" zaprezentowane w meksykańskim parlamencie © GETTY | Anadolu Agency

Pojawiła się nawet informacja, że do spreparowania rzekomych "ciał kosmitów" wykorzystano... czaszkę lamy. Dlaczego zatem meksykański ufolog zdecydował się na taki krok i - de facto - ośmieszył interesujący i badany od lat temat? To prawdopodobnie pozostanie jasne tylko dla samego Maussana.

Wybrane dla Ciebie
W Warszawie zmarł białoruski dziennikarz. Będzie sekcja zwłok 37-latka
W Warszawie zmarł białoruski dziennikarz. Będzie sekcja zwłok 37-latka
Komunikat ws. kapsuły Nyx. Wspomniano też o Polakach
Komunikat ws. kapsuły Nyx. Wspomniano też o Polakach
15 mln zł za życie Maksa. Rodzice chłopca próbują dokonać niemożliwego
15 mln zł za życie Maksa. Rodzice chłopca próbują dokonać niemożliwego
Gruzin zatrzymany na gorącym uczynku. Będzie deportowany
Gruzin zatrzymany na gorącym uczynku. Będzie deportowany
Rosja może opracowywać broń przeciw satelitom Starlink. Wywiady NATO ostrzegają
Rosja może opracowywać broń przeciw satelitom Starlink. Wywiady NATO ostrzegają
Auto wpadło w poślizg. Dramatyczne chwile pod Szamotułami
Auto wpadło w poślizg. Dramatyczne chwile pod Szamotułami
Policja z Sosnowca szuka fałszywego jubilera
Policja z Sosnowca szuka fałszywego jubilera
"Samobiczowanie to nobilitacja". Opisała dramat zakonnic
"Samobiczowanie to nobilitacja". Opisała dramat zakonnic
Zobaczyli okrąg z góry. Odkrycie pod Śremem. "Sensacyjne"
Zobaczyli okrąg z góry. Odkrycie pod Śremem. "Sensacyjne"
Morsy z Pogorii zanurzyły się dla Franka. Charytatywna akcja przyniosła gigantyczną sumę
Morsy z Pogorii zanurzyły się dla Franka. Charytatywna akcja przyniosła gigantyczną sumę
Wyciekły plany Łukaszenki. Buduje fabrykę broni dla Putina
Wyciekły plany Łukaszenki. Buduje fabrykę broni dla Putina
Zawrzało we Włoszech. 13-latek przechodzi tranzycję. Sąd ogłosił
Zawrzało we Włoszech. 13-latek przechodzi tranzycję. Sąd ogłosił