W środę 11 sierpnia przed godz. 13 ratownicy z Grupy Podhalańskiej GOPR zostali wezwani na Bukowinki w Jaworkach do nagłego zatrzymania krążenia u mężczyzny.
Turysta podczas wycieczki nagle stracił przytomność. U mężczyzny stwierdzono brak oddechu i tętna. Do przyjazdu ratowników GOPR przygodni turyści prowadzili resuscytację krążeniowo-oddechową.
Na miejsce został zadysponowany również śmigłowiec TOPR. Niestety pomimo ponad godzinnej reanimacji mężczyzny nie udało się uratować.
Goprowcy poinformowali także, że w tym samym czasie w dyżurce udzielana była pomoc dziewczynce z licznymi ranami po upadku.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.