Koszmar w domu dziecka. Wychowawca był tyranem

Pokrzywy w majtkach, klęczenie na soli, czy trytytki zaciskane na dłoniach do krwi. Ty tylko część kar stosowanych przez Marcina B., byłego wychowawcę POW w Opatowie. Sąd rozpatrzył już apelację od wyroku.

dzieckoZdjęcie obrazowe.
Źródło zdjęć: © Pixabay

Do dramatu doszło w placówce opiekuńczo-wychowawczej nr 2 w Opatowie. Marcin B., który pełnił tam rolę wychowawcy. Prokurator Mirosław Cebula napisał w akcie oskarżenia, że mężczyzna wobec wychowanków stosował "pruski dryl".

Marcin B. miał nie mieć wobec dzieci litości. Stosował przemoc fizyczną nawet wobec tych niepełnosprawnych intelektualnie. Wprowadził bezwzględny system kar. Kazał dzieciom wsadzać pokrzywy pod bieliznę, z czego miał się później śmiać, klęczeć im po parę godzin na soli czy robić po 100 pompek (nawet tym młodszym wychowankom).

Z zeznań pokrzywdzonych i świadków cytowanych przez "Wyborczą" wynika, że Marcin B zaciskał dzieciom na rękach trytytki aż do krwi czy potrafił uderzyć je "z łokcia w plecy".

Takich sytuacji było wiele, wychowankowie żyli w ciągłym strachu przed "wujkiem Marcinem". W końcu jeden z wychowanków poprosił starostę o pomoc. Psycholog zatrudniona w placówce również zauważyła niepokojące znaki, dlatego delikatnie zapytała dzieci, czy coś jest na rzeczy. Oprócz tego miał również pojawić się anonim na temat stosowanej tam przemocy.

23 maja 2020 Marcin B. został zatrzymany. Początkowo dostał wyrok na półtora roku więzienia i trzyletni zakaz wykonywania zawodu, jednak wystosowano apelację. 27 października tego roku Sąd Apelacyjny w Kielcach wymierzył Marcinowi B. dwa lata więzienia i 5-letni zakaz wykonywania zawodu związanego z wychowaniem, opieką i szkoleniem dzieci. Poniesie również koszty sprawy apelacyjnej. Mężczyzna nie przyznaje się do swoich "metod wychowawczych".

Duchowni działają jak mafia? „To rodzina, która kryje samych siebie”

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Głośne zabójstwo w USA. Zwrot w sprawie. Może uniknąć kary śmierci
Głośne zabójstwo w USA. Zwrot w sprawie. Może uniknąć kary śmierci
Koszmarny wypadek. Auto wypadło z drogi. Nie żyje jedna osoba
Koszmarny wypadek. Auto wypadło z drogi. Nie żyje jedna osoba
Martwa kobieta w samolocie. Pasażerka zabrała głos
Martwa kobieta w samolocie. Pasażerka zabrała głos
"Rodzice do więzienia". Burza w komentarzach pod filmem z Tatr
"Rodzice do więzienia". Burza w komentarzach pod filmem z Tatr
Wypadek turysty na Rysach. TOPR pokazał nagranie z akcji ratunkowej
Wypadek turysty na Rysach. TOPR pokazał nagranie z akcji ratunkowej
Puszczali fajerwerki z auta. Internauci oburzeni. "Brak wyobraźni"
Puszczali fajerwerki z auta. Internauci oburzeni. "Brak wyobraźni"
Przyłapany w Biedronce. Każdy się dowie, co robił
Przyłapany w Biedronce. Każdy się dowie, co robił
14-latek ciężko ranny po wybuchu petardy. Parafia prosi o pomoc
14-latek ciężko ranny po wybuchu petardy. Parafia prosi o pomoc
Nagranie obiega sieć. Na ulice wyjechał rozświetlony czołg
Nagranie obiega sieć. Na ulice wyjechał rozświetlony czołg
"Na 99 procent zjadł go wilk". Mieszkańcy wsi pod Kielcami się boją
"Na 99 procent zjadł go wilk". Mieszkańcy wsi pod Kielcami się boją
Polak poleciał na Seszele. Zobaczył ceny i wyjął telefon. "Masakra"
Polak poleciał na Seszele. Zobaczył ceny i wyjął telefon. "Masakra"
Obnażyli Putina. Nawet prorosyjscy blogerzy mówią inaczej
Obnażyli Putina. Nawet prorosyjscy blogerzy mówią inaczej