Jak donosi austriacka gazeta Kronen Zeitung, kobieta weszła do kabiny opalającej o godz. 14:30. Nikt z obsługi salonu nie zorientował się, że 50-latka nie wyszła z solarium. Dwie godziny później inna klientka dokonała makabrycznego odkrycia. Kobieta weszła do solarium i zobaczyła nieruchomo leżącą klientkę.
Na miejsce wezwano służby ratunkowe. Niestety, 50-letniej kobiety nie udało się uratować. Lekarz stwierdził zgon. Do tragedii doszło w Jennersdorf, w Austrii.
Ze wstępnych ustaleń wynika, że kobieta zmarła z przyczyn naturalnych. Śledczy wykluczyli, by doszło do przestępstwa. W trakcie kontroli przeprowadzono także oględziny wszystkich urządzeń. Nie stwierdzono jednak, by śmierć 50-latki nastąpiła w wyniku wadliwego sprzętu opalającego. Sekcja zwłok wykaże, co było przyczyną śmierci klientki solarium.