Do tragedii doszło podczas wieczornego karmienia zwierzęcia. Opiekun, według oficjalnego oświadczenia, oprowadzał gości i prezentował proces karmienia lwa, mimo że wydarzenie miało miejsce poza oficjalnymi godzinami otwarcia parku.
Zoolog, najwyraźniej czując się zbyt pewnie w towarzystwie zwierzęcia, pozostawił bramę zabezpieczającą otwartą i przystąpił do karmienia. W wyniku tego został zaatakowany i zginął na miejscu – głosi oświadczenie.
Rzecznik miejscowej policji, Omolola Odutola, przekazała, że "lew zadał poważne, śmiertelne obrażenia w okolicach szyi".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Interwencja pracowników parku
Na miejscu natychmiast interweniowali pracownicy parku. Aby uwolnić ofiarę z paszczy lwa i zapobiec dalszym obrażeniom, zdecydowano się na zastrzelenie zwierzęcia.
Aby zapobiec dalszemu okaleczeniu ciała, zwierzę zostało natychmiast uśmiercone przez personel parku – dodano w komunikacie.
Dyskusje o bezpieczeństwie w parkach dzikich zwierząt
Zdarzenie wywołało szeroką dyskusję na temat standardów bezpieczeństwa oraz regulacji dotyczących hodowli i opieki nad dzikimi zwierzętami w Nigerii. Warto wspomnieć, że nie jest to pierwszy taki przypadek w regionie.
Zaledwie rok temu doszło do podobnego ataku na opiekuna w zoo przy Uniwersytecie Obafemi Awolowo, również w południowo-zachodniej Nigerii. Tam również ofiarą padł pracownik zoo zaatakowany przez lwa.
Potrzeba zmian w regulacjach
Oba tragiczne incydenty budzą poważne obawy wśród społeczeństwa i podkreślają potrzebę zaostrzenia kontroli nad miejscami, w których przebywają dzikie zwierzęta, a także zwiększenia nacisku na szkolenia personelu odpowiedzialnego za ich obsługę.