Koszmarny widok na A4. Policja potwierdza. To był nieoznakowany radiowóz
Do bardzo poważnego w skutkach wypadku doszło na autostradzie A4 w okolicach Zgorzelca. Samochód ciężarowy zderzył się z nieoznakowanym radiowozem policyjnym. Pojazd marki BMW został praktycznie całkowicie zniszczony, a poszkodowany funkcjonariusz trafił do szpitala.
Do zdarzenia doszło wczoraj (17.07) około godziny 18:30. Wiadomo, że nieoznakowane BMW uderzyło w naczepę pojazdu ciężarowego. Zdjęcie z wypadku na facebookowym profilu Nieoznakowane radiowozy Policji pokazuje, jak ogromna była siła zderzenia. Radiowóz został całkowicie zniszczony.
Genialny trik. Już nigdy nie obierzesz inaczej mandarynki
Niestety, policjant kierujący pojazdem został ciężko ranny. Udzielono mu pierwszej pomocy i przetransportowano do szpitala. Z kolei partner poszkodowanego funkcjonariusza zdołał wyjść z radiowozu o własnych siłach.
Czytaj także: Ostatnie chwile przed tragedią. Relacja z Poznania
W wyniku bardzo poważnego zderzenia samochodu ciężarowego i nieoznakowanego radiowozu poważnie ranny został jeden z policjantów, który prowadził pojazd. Poszkodowany funkcjonariusz żyje, jest w ciężkim stanie - przekazała w rozmowie z o2.pl Oficer Prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Zgorzelcu komisarz Agnieszka Goguł.
Na miejscu pracują policjanci, specjaliści z zakresu ruchu drogowego, a także prokuratura. Ustalane są przyczyny zdarzenia, a także to, przez kogo doszło do tego nieszczęśliwego wypadku.
Nieoficjalne informacje wskazują, że do wypadku doszło przez kierowcę samochodu ciężarowego, który wymusił pierwszeństwo. Na potwierdzenie tych informacji z pewnością przyjdzie nam jednak poczekać.
Niebezpieczne miejsce? Tak wskazują internauci
Internauci wskazują, że miejsce wypadku należy do bardzo niebezpiecznych. W rejonie ma dochodzić do wielu incydentów drogowych z udziałem pojazdów ciężarowych.
Tam z A4 tiry notorycznie wymuszają pierwszeństwo, dochodzi do kilku wypadków w roku - twierdzi na profilu Nieoznakowane radiowozy Policji jeden z kierowców.