25-letni wałbrzyszanin przed północą postanowił wsiąść na rower, pomimo temperatury oscylującej w granicach zera stopni Celsjusza oraz bardzo złych warunków pogodowych. Jadącego slalomem kierującego jednośladem zauważyli policjanci z Wałbrzycha i postanowili sprawdzić jego stan trzeźwości.
Badanie wykazało, że mężczyzna miał 1,4 promila alkoholu w organizmie. Na tym więc zakończyła się jego podróż rowerem i do domu musiał wrócić pieszo. Ostatecznie otrzymał również mandat karny w wysokości 2,5 tysiąca złotych za popełnione wykroczenie w ruchu drogowym.
Policjanci przypominają, że rowerzyści, którzy poruszają się po drogach publicznych, w strefach ruchu lub zamieszkania w stanie po użyciu alkoholu lub w stanie nietrzeźwości, mogą zostać ukarani przez funkcjonariuszy grzywną, która teraz wynosi – w przypadku wyniku badania do 0,5 promila alkoholu w organizmie - tysiąc złotych, a powyżej 0,5 promila - 2,5 tysiąca złotych.
Sprawcy tych poważnych wykroczeń drogowych muszą także liczyć się z tym, że mundurowi skierują sprawę do sądu, a wtedy kara finansowa może być dużo wyższa, a sąd dodatkowo może orzec zakaz kierowania tym środkiem transportu na wiele miesięcy.