Dwaj złodzieje samochodów zostali zatrzymani w nocy z poniedziałku na wtorek na podpoznańskim odcinku autostrady A2. Aresztowania dokonali policjanci z Wydziału do Walki z Przestępczością Samochodową KSP wspierani przez Samodzielny Pododdział Kontrterrorystyczny Policji oraz Wydział Kryminalny KWP w Poznaniu.
Kradli samochody na masową skalę. Wpadli w policyjną zasadzkę
Jak ustalili funkcjonariusze, złodzieje specjalizowali się w kradzieżach pojazdów marek Nissan i Mazda. Na terenie Niemiec działali bardzo szybko. W ciągu 24 godzin potrafili ukraść kilka samochodów, a następnie odstawić je w "bezpieczne" miejsce.
Tam pojazdy czekały, aż 32- i 43-latek kolejny raz pojawią się u naszych zachodnich sąsiadów. Skradzione wcześniej samochody były przywożone do Polski. Kilka dni temu policjanci ustalili, że obaj mężczyźni na przełomie lipca i sierpnia na terenie Niemiec skradli Mazdę MX-5 oraz 3 Nissany X-trail. Po przekroczeniu granicy przekazali auta nieustalonemu dotąd paserowi.
Do sprowadzenia na teren Polski pozostała Mazda. Po nią podejrzewani udali się w ubiegłą niedzielę. Nie spodziewali się, że są na celowniku policjantów, którzy towarzyszyli im aż do granicy polsko-niemieckiej i tam prowadzili obserwację. Inni policjanci nadzorowali ewentualne trasy powrotu podejrzewanych – relacjonuje Edyta Adamus z Komendy Stołecznej Policji.
Działania policjantów przyniosły zamierzony efekt. Mundurowi zauważyli w pewnym momencie Toyotę Avensis, a za nią Mazdę MX-5. Mężczyźni zostali zatrzymani.
Jeden z nich zaryglował się w samochodzie, drugi próbował uciekać. Bezskutecznie. Obaj trafili do pomieszczenia dla osób zatrzymanych. Policjanci potwierdzili też, że Mazda MX-5 była poszukiwana przez niemiecką policję – dodaje Adamus.
Policja zatrzymała dwóch złodziei samochodów. Usłyszeli zarzuty
Podczas przeszukania Toyoty Avensis funkcjonariusze zabezpieczyli urządzenia służące do kradzieży z włamaniem czyli tzw. łamaki zamków samochodowych, poduszkę pneumatyczną służącą do rozpierania drzwi pojazdów oraz kilka telefonów komórkowych. Oba zatrzymane auta trafiły na policyjny parking
32- i 43-latek usłyszeli już prokuratorskie zarzuty. Trafili także do tymczasowego aresztu na 3 miesiące. Za kradzież z włamaniem grozi im 10 lat więzienia.
Obejrzyj także: Moment nieuwagi w Brazylii. Zuchwała kradzież z samochodu
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.