Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Kraków. Dwa miliony złotych kary dla kontrolerów biletów

30

Kraków karze firmę zatrudniającą kontrolerów biletów w komunikacji miejskiej, bo ci... za rzadko sprawdzają bilety w autobusach i tramwajach. Tak wynika z badania, jakie w firmie Rewizor zatrudniającej kontrolerów MPK przeprowadził krakowski Zarząd Transportu Publicznego. Jak podaje Gazeta Wyborcza, kara dla firmy może wynieść ponad dwa miliony złotych.

Kraków. Dwa miliony złotych kary dla kontrolerów biletów
zdjęcie ilustracyjne (Facebook, Zarząd Transportu Publicznego w Krakowie)

Zbyt mała liczba kontroli w autobusach i tramwajach, nieuzasadnione nakładanie mandatu na pasażera, uzasadnione reklamacje i brak uniformów, w które powinni być ubrani kontrolerzy w trakcie pracy, to zarzuty, jakie pojawiły się w raporcie sporządzonym w wyniku kontroli przeprowadzonej przez Zarząd Transportu Publicznego w Krakowie.

Przygotowujemy akt oskarżenia do sądu. Nie widzimy już żadnej innej ścieżki działania - mówi w rozmowie z "Wyborczą" Sebastian Kowal, rzecznik ZTP.

Kwestią sporną jak zwykle są pieniądze, bo jak wynika z wyliczeń ZTP, Rewizor skontrolował pojazdy komunikacji publicznej aż o 107 razy mniej niż zadeklarował w umowie podpisanej z miastem.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Kto dopłaca do biletów za złotówkę? Oto klucz do rentowności połączeń autobusowych

A każdorazowo, brak takiej kontroli kosztuje firmę 10 tysięcy złotych. Na tym jednak lista finansowych kar przyznawanych firmie przez miasto się nie kończy. Jak informuje Gazeta Wyborcza, w lutym suma kar wyniosła 985 tysięcy złotych i od tego czasu urosła dwukrotnie.

Ale Rewizor nie zamierza spłacać ogromnego długu jaki ciąży na firmie, bo jak tłumaczą przedstawiciele spółki, spłacają tylko kary, które sami uznają za rzeczywiście zawinione.

Nie zgadzamy się jednak z horrendalnymi sumami, jakie ZTP naniosło na nas za zbyt małą liczbę kontrolerów na mieście czy niewykonanie określonej liczby kontroli w miesiącu - tłumaczy w rozmowie z GW Piotr Wieczorek, dyrektor zarządzający spółką Rewizor.

- Nie mamy wpływu na to, że nasi pracownicy chorują i np. z dnia na dzień informują o zwolnieniu lekarskim. Nie zawsze jesteśmy w stanie zapewnić nagłe zastępstwo, w ciągu kilku godzin - dodaje Wieczorek.

Spółka Rewizor obsługuje dwanaście miast w całym kraju.

Autor: BBI
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Madison Keys na chwilę straciła trofeum. Z jakiego powodu
Tuż przed tragedią dostał SMS-a od żony. Oto co napisała
Drastyczne zdjęcia koziołka. Zwierzę zaatakowały psy w parku
Woda na Księżycu. Nowe odkrycia naukowców
Lada moment się zacznie. Wezwania dla 230 tys. osób
Mówił o arsenale broni. Prawnik mówi, kiedy Ziobro może stracić pozwolenie
Ustawa o języku śląskim ponownie w Sejmie. Liczą na nowego prezydenta
Katastrofa lotnicza pod Waszyngtonem. Moment wypadku uchwyciły kamery
Wyniki Lotto 29.01.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Muzyk z Polski uwięziony w Rzymie. "Nie zarabiam od wczoraj"
"Kompletna bzdura". Aż się obruszył na nowy pomysł w LM
Tunel w Warszawie zamknięty. Straż pożarna zabrała głos
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić