Kraków. Otworzyli worek na śmieci. Nie spodziewali się, co znajdą w środku

Krakowska Straż Miejska otrzymała zgłoszenie o szokującym znalezisku w worku na śmieci. Jak podali strażnicy na Facebooku, zgłoszenie brzmiało: "Przed naszą kamienicą ktoś położył kilkanaście worków ze śmieciami, prawdopodobnie po sprzątaniu strychu. W jednym z nich znaleźliśmy 2 żywe pisklęta gołębia. Możliwe, że w pozostałych workach mogą znajdować się również ptaki”.

Czytaj także: Jaworze. 38-latek prowadził w domu plantację konopi indyjskich

Po otrzymaniu zgłoszenia patrol Straży Miejskiej w Krakowie udał się na miejsce. Tam znajdowało się łącznie 18 worków wypełnionych m.in. poniszczonymi ptasimi gniazdami oraz odchodami gołębi.

W trakcie otwierania jednego z nich strażnicy usłyszeli pisk. Okazało się, że w środku znajdują się kolejne 2 żywe pisklęta, przysypane odchodami – podają strażnicy miejscy.

Czytaj także: Koronawirus. Superroznosiciel w zakładach mięsnych. Półtorametrowy dystans nie wystarczył

Kto dopuścił się takiego czynu? Jak podaje Straż Miejska w Krakowie, funkcjonariusze ustalili administratora nieruchomości. Następnie skontaktowali się z firmą, której zlecono w tym dniu sprzątanie strychu.

W związku z podejrzeniem popełnienia przestępstwa, wezwano na miejsce policję. Pisklęta przekazano pracownikom KTOZ’u – podaje Straż Miejska w Krakowie.