Księżna Kate i książę William pobrali się 29 kwietnia 2011 roku w Opactwie Westminsterskim. Doczekali się od tamtej pory trójki pociech - księcia George'a, księżniczki Charlotte oraz księcia Louisa. Dla wielu stanowią przykład zgodnej i kochającej się rodziny.
Woskowe figury Kate i Williama w Krakowie. Zagraniczne media się śmieją
Para cieszy się ogromną i wciąż rosnącą popularnością nie tylko w Anglii, ale i za granicą kraju. Młodzi Windsorowie mają spore grono wiernych fanów. Ich woskowe podobizny znajdziemy m.in. w Krakowie w Polonia Wax Museum na popularnej ul. Floriańskiej.
Choć figury woskowe księżnej Kate i księcia Williama można podziwiać w tej krakowskiej placówce od wielu lat, to dopiero teraz zrobiło się wokół nich spore zamieszanie. Zagraniczne media nie mogą przestać się śmiać. O co dokładnie chodzi? Będziecie zdziwieni.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Otóż "Bild" nie pozostawił suchej nitki na woskowej podobiźnie Windsorów. Zdaniem dziennikarzy niemieckiego tabloidu twarz Kate w ogóle nie przypomina tej prawdziwej, zaś William ma koszmarne zęby. Ich zdaniem postaci wyglądają jak z horroru.
Czytaj więcej: Trzy stulecia. Nie żyje "najstarsza" osoba na świecie
Widok pary królewskiej przyprawia o ciarki! Kate szczerzy się jak lalka Chucky - zabójca, a William wygląda jakby miał zaraz ugryźć. Te lalki nie mają już absolutnie nic wspólnego z królewskim przepychem. Wyglądają, jakby wyszły prosto z warsztatu Frankensteina... - napisali.
Jak zagraniczne media dowiedziały się o muzeum figur woskowych z Krakowa? Okazuje się, że dzięki zniesmaczonym tiktokerom, którzy odwiedzili to miejsce i byli mocno niezadowoleni, wręcz rozczarowani brakiem podobieństwa woskowych postaci do realnych gwiazd.
Powstało co najmniej kilka filmików, gdzie zwiedzający odradzają wybierać się do tej placówki. Jedna z użytkowniczek TikToka, Becka Blackburn, dodała wideo opatrzone wpisem: "chodź ze mną do najgorszego muzeum figur woskowych w Polsce".
A wy co uważacie o podobiznach Kate i Williama? Podzielcie się opiniami w komentarzach.