Dzień 22 marca 2024 roku już na zawsze zapisze się w historii Rosji grubymi, czarnymi literami. Tego dnia podczas zamachu na salę koncertową Crocus City Hall w Krasnogorsku pod Moskwą zginęło blisko 140 osób, a ponad 180 odniosło obrażenia. Do ataku przyznało się finalnie Państwo Islamskie, a wersję tę poparł amerykański wywiad.
Czterej domniemani sprawcy, którzy według rosyjskich mediów są Tadżykami, zostali w niedzielę aresztowani na dwa miesiące. Przynajmniej dwóch z nich przyznało się do winy. Rosyjska Federalna Służba Bezpieczeństwa podała także, że zatrzymano siedem innych podejrzanych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Wkrótce, bardzo wkrótce krew poleje się strumieniami"
Orientalista i Specjalista ds. Bliskiego Wschodu Rusłan Suleymanow udostępnił fragment przetłumaczonego przez siebie nagrania, w którym przedstawiciele ISIS potępiają Rosję za "przyjaźń" z talibami. Omawiany materiał został opublikowany przez kanał telegramowy powiązany z ISIS w dniu 18 lutego, a więc blisko na miesiąc przed atakiem terrorystycznym w Moskwie.
W nagraniu przedstawiono m.in. wypowiedź bojownika ISIS, który dokonał zamachu samobójczego przy ambasadzie Rosji w Kabulu w 2022 roku zabijając wówczas co najmniej 8 osób.
Sulejmanow zauważył, że w materiale ISIS zarówno Stany Zjednoczone, Indie, jak i Chiny są również oskarżane o wspieranie Talibów i stanowią cele dla organizacji. Ekspert podkreślił przy tym, że nie należy traktować tego wideo jako bezpośredniej groźby ataku na Rosję, ale raczej jako element propagandowy.
To nic innego jak film propagandowy. Nie było bezpośrednich gróźb, stwierdzeń, że ISIS przygotowuje atak na Rosję – twierdzi Sulejmanow.
Na szczególną uwagę zasługuje natomiast zamieszczony w materiale utwór w języku rosyjskim. Piosenka zawiera mrożące krew w żyłach słowa: "Wkrótce, bardzo wkrótce krew poleje się strumieniami...".
Czy była to przesłanka do koszmaru, jaki rozegrał się kilka dni temu pod Moskwą?