Krowy w centrum Słupska. Konieczna była interwencja policji

Do nietypowego zdarzenia, które zaskoczyło zarówno mieszkańców, jak i policję, doszło w Słupsku. Z jednego z okolicznych gospodarstw uciekło pięć krów. Jakby tego było mało, zwierzęta po kilkugodzinnej wędrówce dotarły do centrum miasta. Miny ludzi musiały być bezcenne.

Krowy w centrum Słupska.Krowy w centrum Słupska.
Źródło zdjęć: © @MaciejBk1, X
Bogdan Kicka

W nocy z czwartku na piątek w okolicach Słupska doszło do nietypowego incydentu – pięć krów opuściło jedno z pobliskich gospodarstw i postanowiło wybrać się na spacer do centrum miasta.

Do pierwszych zgłoszeń doszło około godziny 3:00 w nocy, kiedy służby otrzymały informację o kilku krowach spacerujących po głównych ulicach Słupska. Policjanci natychmiast podjęli interwencję, aby potwierdzić te niecodzienne doniesienia.

Mundurowi od razu sprawdzili to niecodzienne zgłoszenie i potwierdzili, że pięć krów spaceruje w rejonie ulic Kopernika i Sienkiewicza – poinformowała st. asp. Kamila Koszałka z Komendy Miejskiej Policji w Słupsku.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Krowy uciekinierki. Rozpędzone stado wbiegło na autostradę

Na miejscu funkcjonariusze zabezpieczyli teren i przystąpili do poszukiwań właściciela zwierząt. Po ustaleniu, do kogo należą krowy, właściciel natychmiast przyjechał do centrum miasta, by pomóc w opanowaniu sytuacji. W asyście policjantów rozpoczęto akcję odprowadzenia zwierząt z powrotem na pastwisko.

W asyście policjantów ulicami Słupska właściciel zwierząt zagonił je do gospodarstwa rolnego – dodała st. asp. Koszałka.

Przyczyny ucieczki krów i dalsze postępowanie

Z ustaleń policji wynika, że przyczyną ucieczki krów było prawdopodobnie niewłaściwe zabezpieczenie pastwiska, co umożliwiło zwierzętom opuszczenie terenu gospodarstwa. Zdarzenie, choć zakończyło się bezpiecznie, będzie miało swój finał w postępowaniu o wykroczenie. Policja zamierza ustalić, czy właściciel odpowiednio dbał o zabezpieczenie swoich zwierząt oraz jakie konkretne uchybienia doprowadziły do ucieczki.

Choć sytuacja była nietypowa, mieszkańcy miasta mogą odetchnąć z ulgą – krowy zostały bezpiecznie odprowadzone do gospodarstwa, a nikt nie ucierpiał. Incydent ten jednak z pewnością pozostanie w pamięci zarówno słupszczan, jak i służb, które nieczęsto mają do czynienia z takimi zgłoszeniami.

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Jego głos znali wszyscy. Nie żyje Andrzej Bogusz
Jego głos znali wszyscy. Nie żyje Andrzej Bogusz
Ojciec Mai ujawnia. Matka Bartosza G. zniszczyła grób nastolatki
Ojciec Mai ujawnia. Matka Bartosza G. zniszczyła grób nastolatki
Śmiertelny wypadek na wyciągu. Nie żyje turysta z Niemiec
Śmiertelny wypadek na wyciągu. Nie żyje turysta z Niemiec
Podpalili mercedesa za niemal milion złotych. Sprawą zajmie się sąd
Podpalili mercedesa za niemal milion złotych. Sprawą zajmie się sąd
Odkrycie w Wielkopolsce. Znaleźli kości zwierzęce i monety
Odkrycie w Wielkopolsce. Znaleźli kości zwierzęce i monety
Sekundy od tragedii. Kierowca niemal potrącił pieszego na pasach
Sekundy od tragedii. Kierowca niemal potrącił pieszego na pasach
Nagranie z Putinem sprzed 25 lat. Tak mówił o NATO
Nagranie z Putinem sprzed 25 lat. Tak mówił o NATO
Pilny komunikat. Szukają Jakuba Wesołego
Pilny komunikat. Szukają Jakuba Wesołego
Tuż przed świętami. Norwegia zaostrza przepisy dla uchodźców
Tuż przed świętami. Norwegia zaostrza przepisy dla uchodźców
Głośne zabójstwo w USA. Zwrot w sprawie. Może uniknąć kary śmierci
Głośne zabójstwo w USA. Zwrot w sprawie. Może uniknąć kary śmierci
Koszmarny wypadek. Auto wypadło z drogi. Nie żyje jedna osoba
Koszmarny wypadek. Auto wypadło z drogi. Nie żyje jedna osoba
Martwa kobieta w samolocie. Pasażerka zabrała głos
Martwa kobieta w samolocie. Pasażerka zabrała głos