O sprawie poinformował "Onet.pl". Portal zaznaczał, że incydent zdarzył się podczas konwencji PiS we Wrocławiu. To tutaj, 20 września br., Kaczyński zajął się m.in. tematem nielegalnej migracji.
Polska jest dzisiaj krajem spokojnym, o stosunkowo niskim poziomie przestępczości. Można żyć w normalnych warunkach, bez stałego zagrożenia. Są tacy, którzy chcą to zmienić. Unia Europejska i Komisja nie wyciągnęły wniosków - cytuje słowa prezesa PiS "Onet.pl".
Kaczyński miał też zaatakować opozycję. Przypomniał i skrytykował również stanowisko Ursuli von der Leyen. "Powiedziała tym od przemysłu handlu ludźmi: róbcie to dalej, to świetny interes. Będziecie zarabiać jeszcze więcej" - dodawał prezes.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Czytaj więcej: Posłanka Kinga Gajewska zatrzymana. Policja się tłumaczy
Krzyki na konwencji PiS. Posłanka Nowej Lewicy przerwała wystąpienie Kaczyńskiego
Wówczas pewna kobieta - jak się szybko okazało Katarzyna Lubiniecka-Różyło, startująca do Sejmu z wrocławskiej listy Nowej Lewicy - nie wytrzymała i przerwała przemówienie Kaczyńskiemu. Krzyczała o aferze wizowej. "To wy zarabiacie na tych wizach" - miała rzucić, co cytuje "Gazeta.pl".
Posłankę szybko uciszono, a następnie wyprowadzono z sali. "Nie zwracajmy uwagi na te wrzaski, to jest jedyne, czym oni mogą się posługiwać, to znaczy kłamstwami. Ale proszę zachować spokój, ja będę mówił dalej" - stwierdził stanowczo Kaczyński.
Po incydencie głos zabrała też wyprowadzona posłanka. Rozmawiała z reporterem "Onet.pl". Niczego nie ukrywała.
Jak zaczął (Kaczyński - przyp. red.) tak strasznie szczuć na Unię Europejską, jak zaczął tak strasznie kłamać, że Unia znowu będzie nam na siłę wrzucała imigrantów z Lampedusy i że oni jeszcze na tym zarabiają, to nie wytrzymałam. To przecież oni zarabiają na wizach. Dlatego musiałam wykrzyczeć, że kłamią - powiedziała "Onetowi" Lubiniecka-Różyło.
Czytaj więcej: Sprzątał las pod nadzorem policji. Kwota mandatu zwala z nóg
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.