Krzysztof Igor Krawczyk już wcześniej sygnalizował, że nie dostał zaproszenia na koncert ku pamięci ojca. Odmienne stanowisko zaprezentowała Telewizja Polska. Jej przedstawiciele zapewniali, że próbowali skontaktować się z Krawczykiem juniorem, ale bezskutecznie (więcej tutaj >>>).
Ponadto poinformowano, że rozmawiano na ten temat z Krzysztofem Cwynarem, opiekunem Krzysztofa Igora. Był on jednak sceptycznie nastawiony do tego, by jego podopieczny pojawił się na tej imprezie.
W odpowiedzi na komunikat organizatorów, oświadczenie opublikował Krzysztof Igor. W facebookowym wpisie podtrzymał wcześniejsze stanowisko.
Oświadczam, że nie otrzymałem oficjalnego zaproszenia na piśmie na opolski koncert, jedynie informację telefoniczną, którą otrzymał z TVP Krzysztof Cwynar i przekazał mnie, że mam być tylko gościem na widowni - podkreśla Krzysztof Igor.
Krawczyk junior chciał zaśpiewać dla ojca
Syn Krzysztofa Krawczyka inaczej sobie to wszystko wyobrażał. Chciał bowiem nie tylko zasiąść na widowni, ale i wcielić się w rolę jednego z wykonawców.
Bardzo mi smutno z tego powodu, że nie uwzględniono mnie jako wykonawcy w koncercie ku czci mojego ojca. Miałem nadzieję wykonać utwór, który mój ojciec dedykował mnie przed laty - podsumowuje.
Czytaj także: Prezydent podpisał ustawę. Nadchodzi nowy obowiązek
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.