Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Jan Manicki
Jan Manicki | 

Krzysztof Sz. zatrzymany przez służby. Mógł mieć związek z "aferą podsłuchową"

293

W weekend zatrzymany został Krzysztof Sz., założyciel jednej z dużych agencji detektywistycznych. Podejrzany usłyszał zarzut przekroczenia uprawnień przez funkcjonariusza publicznego. Pięć lat temu Krzysztofa Sz. aresztowano na zlecenie prokuratury w sprawie afery taśmowej z 2014 roku. Chodziło o nielegalne nagrywanie polityków i urzędników za czasów rządów PO-PSL.

Krzysztof Sz. zatrzymany przez służby. Mógł mieć związek z "aferą podsłuchową"
Krzysztof Sz. został zatrzymany przez służby (Detektyw24)

Doniesienia o zatrzymaniu Krzysztofa Sz. przez służby pojawiły się w środę. Podejrzany jest szefem agencji Detektyw24. Informację o jego zatrzymaniu w rozmowie z o2.pl potwierdził wieloletni współpracownik zatrzymanego, prawnik i były minister spraw wewnętrznych Janusz Kaczmarek.

Moja kancelaria współpracowała z jego agencją detektywistyczną. Krzysztof Sz. został zatrzymany i udzielił nam upoważnienia do obrony – poinformował.

Znany detektyw usłyszał zarzuty. Został zatrzymany przez ABW

Jak dowiedziało się o2.pl, Krzysztof Sz. usłyszał zarzut z paragrafu 1 art. 231 KK. Chodzi o przekroczenie bądź nadużycie uprawień przez funkcjonariusza publicznego. Nie jest jednak jasne, którego momentu jego działalności dotyczy oskarżenie.

Krzysztof Sz. trafił na dwa miesiące do aresztu. Nieoficjalnie doniesienia te potwierdziła osoba znająca kulisy sprawy. Według niej, podejrzany został zatrzymany przez Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego.

W środę wysłaliśmy do rzecznika ministra koordynatora służb specjalnych zapytania w tej sprawie. Stanisław Żaryn dopiero w czwartek po południu przekazał, że zatrzymania nie dokonało ABW. Informacje dementuje również sama Agencja.

Podejrzany prowadzi ogólnopolską agencję detektywistyczną. Firma Detektyw24 posiada 18 biur zlokalizowanych w całej Polsce i prowadzi sprawy o zasięgu międzynarodowym.

Krzysztof Sz. zatrzymany przez ABW. Miał być zamieszany w aferę podsłuchową

Krzysztof Sz. miał być wcześniej związany z tzw. aferą podsłuchową. W 2014 roku światło dzienne ujrzały nagrania z lokali "Sowa i Przyjaciele" oraz "Lemongrass". Politycy i urzędnicy związani z ówczesną władzą byli nagrywani podczas wizyt w warszawskich restauracjach.

Detektyw został zatrzymany w 2016 roku temu na wniosek prokuratury pod zarzutem handlu zdobytymi materiałami. Mężczyzna zaprzeczał jednak, że ma z tą sprawą cokolwiek wspólnego.

Nie byłem nigdy zamieszany w tę aferę i nie handlowałem żadnymi nagraniami. Jedyne moje powiązanie z tą sprawą to fakt, że znałem kiedyś Marka F. – mówił wtedy Krzysztof Sz. "Kurierowi Lubelskiemu".

Mimo to, sąd skazał wtedy Krzysztofa Sz. na karę więzienia w zawieszeniu. Mężczyzna dostał także zakaz wykonywania zawodu na 5 lat.

Obejrzyj także: "Agent KGB" na forum w Karpaczu? Tomasz Siemoniak: to kompromitacja służb

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Groźny wypadek w Piotrkowie. Samochód wjechał w przystanek
Skandaliczna interwencja w Gdańsku. "Nie jestem zwykłym psem"
"Straszna tragedia". Szkoła żegna 14-letnią Natalię
Banan i kawałek taśmy klejącej. Kontrowersyjne dzieło sprzedane za miliony
Lewandowski nigdy nie był tak szczery. Otrzymał ważny telefon
Mieszkają w Polsce, a pracują w Niemczech. Opowiedzieli o zarobkach
Starych samochodów nie będzie można naprawić? Komisja Europejska wyjaśnia
To odróżnia Ronaldo od Messiego. Laureat Złotej Piłki wskazał szczegół
Robert Lewandowski idzie po Złotą Piłkę? Znany portal pokazał swój ranking
Białoruska propaganda straszy Polską. "Demony chcą przejąć Białoruś"
Świebodzin zdetronizowany. Nowy pomnik Jezusa będzie dużo wyższy
Pożar Biedronki. Sklep niemal doszczętnie spłonął
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić