Jak podaje "Gazeta Wyborcza", petycję w sprawie krzyża umieszczonego w pokojach starostwa powiatowego w Wejherowie przygotował pomorski oddział stowarzyszenia Hejt Stop. Pięciu mieszkańców domaga się usunięcia symboli religijnych z pomieszczeń, w których odbywają się posiedzenia rady powiatu.
Krzyż w naszym starostwie jest większy nawet od tego umieszczonego w sali plenarnej sejmu. Krzyż jako symbol religijny kojarzy mi się z krzywdą dzieci, które padły ofiarą pedofilii w kościele. Dlatego domagamy się jego usunięcia - mówi Sabina Bobiń, jedna z inicjatorek petycji, cyt. przez "GW".
We wtorek 7 lutego grupa mieszkańców złoży petycję w starostwie Wejherowa. Powołują się na artykuł konstytucji mówiący o bezstronności władz publicznych w sprawach przekonań religijnych i światopoglądowych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Sam fakt, że w pomieszczeniach sekretariatu Starosty Wejherowskiego został powieszony krzyż łaciński, powoduje, że petenci bądź interesanci urzędu są zobowiązani przez administrację urzędu do patrzenia na symbole, które mogą być sprzeczne z ich wartościami, kulturą oraz sferą prywatności - twierdzą autorzy petycji, cyt. przez "Gazetę Wyborczą".
Jedna z autorek petycji Sabina Bobiń zwróciła uwagę na obecność krzyży podczas załatwiania w starostwie spraw urzędowych. - W trakcie tej wizyty doszło też do sytuacji, gdy jedna z pracowniczek sekretariatu zorientowała się, że jestem osobą transpłciową, i potraktowała mnie w sposób upokarzający. Dotknęło mnie to, że w miejscu, w którym znajduje się tak widoczny symbol religijny, narusza się godność człowieka - mówi.
Sekretarz powiatu wejherowskiego w odpowiedzi na pytanie "Gazety Wyborczej" poinformowała, że w ostatnich latach nie wpłynęły do starostwa skargi czy petycje w sprawie usunięcia krzyża. - Krzyż od zawsze wisiał w ww. pomieszczeniu - podkreśla Maja Jaromirska-Lewińska.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.