Ksiądz Andrzej Ł. ma poważne kłopoty. Jak dowiadujemy się z jego oświadczenia, jeszcze w 2023 roku był przesłuchiwany przez sąd kościelny w roli oskarżonego. Akt oskarżenia przeciwko jego osobie skierowali Monika i Roman R. którzy zarzucają mu intymne kontakty z Moniką R. i innymi kobietami z Parafii św. Maternusa w Lubomierzu.
Duchowny został również oskarżony o udzielanie rozgrzeszenia z grzechu cudzołóstwa, który Monika R. miała dopuścić się właśnie z Andrzejem Ł., za co grozi kanoniczna kara.
Z dniem 3 stycznia zostałem zawieszony w czynnościach proboszcza przez Biskupa Pomocniczego Diecezji Legnickiej Piotra. Dekret o moim zawieszeniu podpisał obok Biskupa Piotra Kanclerz Kurii Legnickiej. Zostałem poinformowany, że przeciw mojej osobie toczy się postępowanie kanoniczne - podkreśla duchowny.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jak dodaje, wszystkie pomówienie są kłamstwem i oszczerstwami kierowanymi w jego osobę i "mają na celu zniszczenie go jako kapłana i człowieka".
Oskarżony ksiądz skierował już sprawę do sądu cywilnego i będzie domagał się wysokiego zadośćuczynienia za wyrządzone krzywdy.
Proboszcz Andrzej Ł. zawieszony. Kuria reaguje
Jak dowiedział się onet.pl, biskup legnicki podjął decyzję o zawieszeniu księdza w funkcji proboszcza tej parafii w wyniku prowadzonego postępowania wyjaśniającego. Dziennikarze zapytali także, czy decyzja biskupa oznacza w praktyce, że ksiądz zostanie przeniesiony w inne miejsce.
Czytaj także: TV Republika podnosi stawki. Dwudziestokrotna podwyżka
Kolejne decyzje dotyczące dalszej posługi księdza będą podejmowane po wyjaśnieniu tej sprawy - tłumaczy duchowny.