We wtorek, 3 października, Sylwester Wardęga opublikował na swoim kanale na YouTube film pod tytułem "Mroczna tajemnica Stuu i youtuberów: Pandora gate", w którym ujawnia niewłaściwe zachowania najpopularniejszych polskich youtuberów względem nieletnich dziewczynek.
W wideo przedstawił dowody (w postaci m.in. screenów i rozmów z ofiarami), że youtuber Stuart Burton miał utrzymywać kontakty i spotykać się z dziewczynami, które miały mniej niż 15 lat.
W sprawę zamieszani mają być także Marcin Dubiel, który pisał z pewną 14-latką i przez wiele lat krył kolegę, Fagata, która miała być w pełni świadoma zarzucanych Stuartowi czynów oraz Michał "Boxdel" Baron, raper, udziałowiec i jeden z włodarzy Fame MMA, który także miał posiadać informacje dotyczące Burtona. Mało tego sam miał proponować nieletniej fance nieprzyzwoite rzeczy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Pandora Gate nowe fakty
W niedzielę, 8 października, Konopskyy ujawnił kolejne dowody w sprawie. Youtuber w ponad godzinnym wideo mówi nie tylko o oskarżeniach formułowanych w kierunku Stuu, Boxdela i Dubiela, ale także DJ Pallaside, Verteza, Vojtaza czy Dissowskiego.
W ciągu 14 dni straciłem 80 proc. idoli z dzieciństwa - przyznaje w nagraniu, które w 13 godzin obejrzało prawie 7 mln osób.
Ksiądz o Pandora Gate. "Najbardziej współczuje ofiarom"
Jak można się domyślić, oba filmy wywołał olbrzymie emocje. Głos w sprawie zabrał duchowny Rafał Główczyński, którego wiele z was kojarzyć może z TikToku. Publikuje on pod nazwą "ksiądz z osiedla".
Duchowny prowadzi również kanał na YouTubie, gdzie jego poczynania śledzi blisko 59 tys. użytkowników platformy.
W tym wszystkim najbardziej współczuje ofiarom, bo to one najbardziej cierpią i niestety okazuje się, że nieważne, kto dopuścił się pedofili, czy to ksiądz, czy influencer to schemat jest bardzo często taki sam, to znaczy sprawca obwinia ofiarę - powiedział na wideo opublikowanym na YouTubie.
Duchowny wyraził swoje uznanie dla Wardęgi. - Oczywiście można się zastanawiać, czy nie powinien z tym wszystkim pójść na policję, czy musiał z tego od razy robić film. Moi drodzy w filmie "Spotlight" o pedofili w kościele padło takie zdanie, że: "Czasami jedyną drogą, żeby coś zmienić są media - mówił.
Czytaj również: Nowe fakty ws. Pandora Gate. Schreiber: zbiera mi się na wymioty
W jego ocenie filmy o pedofili bardzo pomogły kościołowi, a wielu księży trafiło do więzienia. Jak wyznał dzięki temu w seminariach wprowadzono testy psychologiczne, księża podostawali konkretne wytyczne, powstały instrukcje, co należy robić w konkretnej sytuacji.
Mam nadzieje, że ten materiał (Sylwester Wardęga - przypis red.) pomoże w oczyszczeniu się środowiska influencerów - podkreślił.
- Mam też nadzieje, że ten materiał to początek większej walki z pedofilią, bo do tej pory medialnie wyglądało to tak, że tylko wśród księży zdarzają się pedofile, tymczasem ujawnione informacje potwierdzają, że problem jest znacznie szerszy - dodał.
Apel
Zaapelował również do rodziców, aby obejrzeli materiał youtubera i pilnowali dzieci. - Chrońcie swoje dzieci - zaznacza.
Zachęcam do tego, aby skończyła się tolerancja dla jakiejkolwiek pedofili, czy to księży, czy influencerów, czy osób świeckich. Niech ten dramat po prostu się zakończy i przestanie się rozwijać. Niech wszyscy sprawcy zostaną osądzeni - powiedział.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.