W wielu polskich parafiach, zwłaszcza na wsiach, kultywowane są tradycje związane z Bożym Narodzeniem. Jednym z takich obrzędów jest święcenie owsa, które odbywa się w drugi dzień świąt, podczas wspomnienia św. Szczepana. Wierni obsypują księdza owsem, co ma symbolizować wdzięczność i prośbę o błogosławieństwo.
W parafii św. Bartłomieja Apostoła w Goraju, w powiecie biłgorajskim, ksiądz używał parasola, by chronić się przed rzucanym przez wiernych zbożem. Ponadto na "bombardowanie" ziarnem duchowny odpowiadał wiernym chluśnięciem z kropidła. Rok wcześniej duchowny używał patelni jako tarczy.
Ceremonia odbywa się w radosnej atmosferze, relacja zamieszczona w mediach społecznościowych przyciągnęła uwagę internautów. Owies po ceremonii został zebrany i wykorzystywany jako karma dla zwierząt.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Podobne obrzędy mają miejsce w innych parafiach, jak np. w Trzeszczanach koło Zamościa, gdzie ilość owsa spadającego na księdza świadczy o sympatii wiernych. Tradycja ta, choć nietypowa, jest ważnym elementem lokalnej kultury i wyrazem szacunku dla duchownych.
Pod filmem opublikowanym przez parafię w Goraju pojawiło się mnóstwo komentarzy.
"Masz tam księże Leszku świetnych parafian" ; "W naszym kościele zawsze wesoło z naszym proboszczem"; "Piękne są nasze polskie tradycje" - komentują internauci.
Czytaj także: Lekarz zginął na greckiej wyspie. Wiadomo, czemu na samotny spacer nie zabrał telefonu
Zwyczaj rzucania owsem ma chrześcijańską genezę. Rzucanie ziarnem, chlebem czy pieniędzmi ma zapewnić urodę, bogactwo i pomyślność. W przeszłości rozsypany owies był zbierany do worków z ziarnem przeznaczonym do siewu.