Ksiądz Michał Woźnicki nie przestaje szokować. Szczególnie głośno zrobiło się o nim kilka lat temu, gdy został wyrzucony z zakonu salezjanów za niesubordynację. Ks. Michał nie chciał opuścić pokoju klasztornego do czasu eksmisji, która dokonała się w 2022 r.
Ks. Woźnicki wielokrotnie obrażał znane osoby ze świata show-biznesu, kobiety, policjantów, a także innych duchownych. Podczas ostatniej mszy nawiązał do 50-lecia kapłaństwa arcybiskupa Stanisława Gądeckiego. Takich słów pod adresem arcybiskupa metropolity poznańskiego nikt się jednak nie spodziewał.
Czytaj także: Bohaterski 14-latek uratował ojca. Pobił niedźwiedzia
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Gądecki, to jest taki mały chłopiec, a 50 lat kapłaństwa będzie obchodził. Kupcie mu nocnik! Kupcie mu nocnik na 50. rocznicę kapłaństwa! I zabawkę, żeby słyszał, jak na niej usiądzie lulululu! Taka jest dojrzałość tego szczawia - mówił Woźnicki do wiernych.
Woźnicki wspomniał także o księdzu Dawidzie Nowaku. Po raz kolejny zakpił z jego tatuażu i zarzucał mu nieprawidłowy ubiór.
Czytaj także: Wypadek pod Warszawą. W aucie wszyscy pijani. Kierował 17-latek bez uprawnień. Wyciekło nagranie
- Księdzem jesteś czy kim? Młodzież wychowujesz w szkole? A łańcuchy na co ci? A sutannę gdzie masz, kiedy ją założysz? - pytał Woźnicki, który od dawna krytykuje ks. Nowaka za ubiór.