Matka Boska kermitowska zniesmacza księży
Już kilka dni temu mogliśmy przeczytać o tym, że wielu księży decyduje się nie wpuszczać na tereny parafii wolontariuszy WOŚP. Zrobił tak m.in. ksiądz Mariusz Żaba, proboszcz parafii pw. św. Stanisława Kostki w Limanowej Sowlinach.
Swoją decyzję argumentował brakiem zgody na profanację wizerunku Matki Bożej, jaka odbyła się podczas z jednej z aukcji WOŚP. Po skargach aukcję usunięto. Od niesławnej aukcji minęły już trzy lata, ale najwidoczniej uraza jest wciąż żywa.
Czytaj także: 17-latek oszukał na miliony. Największy skandal na WOŚP
To był także jeden z powodów, dla którego na wspieranie WOŚP nie zdecydował się ks. Daniel Wachowiak.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Moje sumienie, które formuję, nie pozwala mi przeznaczyć pieniędzy na WOŚP. Jeśli ktoś ma inaczej, jego decyzja. Nie potrafię m. in zrozumieć zaangażowania Owsiaka w politykę, przyzwolenia na aukcję obrazu z kermitem, przeznaczania procentów ze składek na cele inne, niż medycyna - napisał duchowny na platformie X (dawny Twitter).
Internauci: a Kościół nie angażuje się w politykę?
Na wpis duchownego tłumnie odpowiedzieli internauci. Zdaniem wielu z nich ksiądz krytykuje organizatora WOŚP za mieszanie się w politykę, podczas gdy Kościół też to robi.
Jak się okazuje, zdaniem ks. Wachowiaka nie da się "umyć rąk" od odpowiedzialności za przekazywanie pieniędzy na WOŚP.
Wrzuciłem 50 zł. Powiedziano mi, że to na chorych. Jeżeli te pieniądze zostaną wydane niezgodnie z tym na co są zbierane, to według mnie obciąża sumienia organizatorów. Nie moje - skomentował jeden z internautów.
Czytaj także: Lewandowska na finale WOŚP. "Wspieram całym serduchem"
Nie do końca prawda. Na podstawie zdobytej już wiedzy o tym, na co idą te pieniądze, i jaką ideologię głosi Owsiak, nie można "umywać rąk" - odpisał ks. Wachowiak.
A Wy wspieracie WOŚP w tym roku?