Do zatrzymania 38-letniego księdza Andrzeja N. doszło w styczniu br. Duchowny usłyszał wówczas zarzuty popełnienia przestępstw seksualnych, w tym gwałtu na młodej kobiecie, których miał się dopuścić między 2013 a 2019 rokiem, w różnych miejscach, m.in. w Tarnowskich Górach i Olsztynie - informuje "Dziennik Zachodni".
Ofiara księdza została przesłuchana w obecności psychologa. Prokurator uznał zeznania kobiety za wiarygodne. Ksiądz Andrzej N. przyznał się do znajomości z pokrzywdzoną, ale zaprzeczył, że mieli jakikolwiek kontakt seksualny.
6 lutego 2021 r. duchowny usłyszał kolejny zarzut: utrwalenie na nagraniu osoby niepełnoletniej. Na filmie miała być roznegliżowana osoba. Informacje te potwierdził prokurator Piotr Wróblewski w rozmowie z "Dziennikiem Zachodnim".
Andrzej N. został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące, jednak po złożeniu zażalenia przez jego pełnomocnika, Sąd Okręgowy w Częstochowie uchylił areszt i zastosował środki zapobiegawcze.
Ksiądz otrzymał zakaz opuszczania kraju oraz zakaz kontaktów i zbliżania się do pokrzywdzonej na odległość mniejszą niż 100 metrów. Zastosowano wobec niego także dozór policyjny oraz poręczenie majątkowe w wysokości 20 tys. zł.
W ocenie sądu zebrany przez prokuraturę materiał dowodowy jest na tyle bogaty, że te środki zapobiegawcze są wystarczające dla dokończenia wszystkich czynności śledczych. Nie ma obawy matactwa - tłumaczył w lutym Dominik Bogacz, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Częstochowie, cyt. przez "Dziennik Zachodni".
Przed częstochowskim sądem właśnie rozpoczął się proces duchownego. Ze względu na charakter sprawy proces jest niejawny. Kolejne rozprawy mają odbyć się w listopadzie.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.