Młody duchowny Rafał Główczyński od dłuższego czasu prowadzi na TikToku własny kanał o nazwie "Ksiądz z osiedla". To właśnie na tej chińskiej platformie obserwuje go już ponad 93 tysiące internautów.
Liczba ta wciąż wzrasta. Kapłan chętnie dzieli się tam z obserwującymi wiedzą na temat wiary i Boga. Nie owija w bawełnę. Zawsze służy radą.
W ostatnim wideo opublikowanym na TikToku ujawnił, w jaki sposób postrzega spowiedź w myślach, która jest popularna i praktykowana np. w Niemczech. Swoje stanowisko wyraził bardzo konkretnie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Spowiedź w myślach. To o niej uważa "Ksiądz z osiedla"
"Co ja myślę o spowiedzi w myślach?" - zapytał sam siebie. "No to trochę tak, jakby będąc chorym nie chcieć pójść do lekarza, tylko sobie siedzieć i rozmyślać" - kontynuował.
W takiej naszej, normalnej spowiedzi Jezus jest obecny i przez księdza odpuszcza nam grzechy, przez księdza nam błogosławi, ale też podpowiada nam, co zrobić, żeby w końcu było trochę lepiej - skwitował stanowczo.
Filmik szybko stał się bardzo popularny. Zebrał ponad 150 komentarzy i ponad 300 polubień. Internauci chętnie dzielili się swoimi opiniami na ten temat. Niektórym wypowiedź księdza ewidentnie nie przypadła do gustu.
Bóg odpuszcza grzechy bez księdza - pisała jedna użytkowniczka TikToka.
Wymysł kleru. Gdzie to jest w Biblii napisane? - dociekał inny.
Skoro Bóg słyszy nasze modlitwy, to dlaczego miałby nie słyszeć, gdy spowiadamy mu się z grzechów? Ja nie wiem, czy ty się w ogóle słyszysz? - wtórował następny.