Jedną z pierwszych decyzji nowej koalicji rządowej było przywrócenie finansowania in vitro z budżetu państwa. Ta decyzja budzi sprzeciw środowisk konserwatywnych i katolickich. Jest to dla nich zaskakujące tym bardziej, że ustawa zyskała poparcie także wśród posłów PiS, a także została podpisana przez prezydenta Andrzeja Dudę.
Na decyzji Prezydenta RP wielu nie zostawia suchej nitki. Wśród nich jest ks. prof. Piotr Kleniewicz, sekretarz w Zespole Ekspertów Komitetu Episkopatu Polski ds. Bioetycznych. Zabrał on głos w tej sprawie na antenie Radia Maryja.
Czytaj także: Ksiądz skrytykował Andrzeja Dudę. "Polityka to szambo"
Ksiądz stawia sprawę jasno. Otwarta krytyka Andrzeja Dudy
Według ks. Kleniewicza, stosunek Kościoła do tematu in vitro jest oczywisty z kilku względów:
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Z listu ks. abp. Stanisława Gądeckiego jasno wynika, dlaczego procedura jest nieakceptowalna przez Kościół. Są argumenty o charakterze antropologicznym, jak i medycznym. To medycyna eksperymentalna, która nie sprawdziła się w weterynarii. Jednocześnie narusza to godność człowieka i prawo do życia. Św. Jan Paweł II napisał, że katolicki polityk nie może popierać takiej ustawy, chyba że miałoby to służyć ograniczeniu prawa, które jest niemoralne - twierdzi ksiądz.
Co ciekawe, w przestrzeni publicznej pojawiły się głosy sugerujące, że politykom popierającym in vitro należałoby zakazać przyjmowania Komunii Świętej. Ksiądz wskazuje, że byłoby to bardzo trudne, ale odwołuje się do sfery moralnej tych osób.
Możemy powiedzieć, że przegłosowanie ustawy i jej podpisanie było złe. Natomiast czy prezydent jest w stanie grzechu śmiertelnego, który nie pozwala mu przystąpić do Komunii Świętej? Tego nie wiem - zastanawia się ks. Kleniewicz.
Duchowny wskazuje także, iż prezydent - podpisując ustawę - zdecydował się na działanie wątpliwe z moralnego punktu widzenia.
Znamienne jest, że w bardzo krótkim komunikacie Kancelarii Prezydenta RP po podpisaniu ustawy nie ma odniesienia do porządku moralnego. Jest tylko do porządku prawnego oraz pojawiła się zapowiedź tworzenia programu leczenia niepłodności (co cieszy), natomiast jest to schowanie się za urzędem przed własnym sumieniem. To jest sytuacja smutna i rozczarowująca - podsumowuje ksiądz.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.