Przypomnijmy. Sprawa wyszła na jaw w listopadzie ubiegłego roku. Nagłośnił ją lokalny portal "gorlice.naszemiasto.pl". Ksiądz w trakcie lekcji religii w gorlickiej podstawówce miał zachowywać się wyjątkowo skandalicznie. Szczegóły aż jeżą włos na głowie.
Negatywnie wypowiadał się na temat dzieci, które świętują Halloween (a więc 31 października dla zabawy zbierają cukierki i robią psikusy). Uczniów tych ponoć straszył piekłem i diabelską zemstą. Twierdził, że w trakcie halloweenowych obchodów zdarzają się gwałty na dziewczynkach. Przekonywał, że grożą im poronienia w przyszłości.
Duchowny miał również rzucać w swoich podopiecznych gąbką, a także kredą do tablicy. Rzekomo posługiwał się wulgarnym językiem i przekleństwami.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ksiądz miał straszyć dzieci piekłem. Sprawę bada komisja dyscyplinarna
Jeden z rodziców zgłosił naganne zachowanie księdza do dyrektora podstawówki. Rozpoczęło się wówczas wewnętrzne postępowanie.
Duchownego od razu zawieszono w obowiązkach. Odsunięto go od pracy z dziećmi. W miejsce kapłana zatrudniono nową nauczycielkę.
Wiadomo, że teraz szokującym tematem zajęła się specjalna komisja dyscyplinarna dla nauczycieli, która działa przy małopolskim wojewodzie. W czwartek, 15 lutego jej przedstawiciele odwiedzili wspomnianą szkołę podstawową. Rozpoczęli rozmowy z uczniami (przy obecności psychologa i rodziców).
- Tak jak w ubiegłym roku, tak i teraz mogę zapewnić, że sprawa nie zostanie zamieciona pod dywan - mówił dla "gorlice.naszemiasto.pl" Wojciech Zapłata, kierownik Wydziału Oświaty, Kultury i Promocji Urzędu Miejskiego w Gorlicach.
Wyniki kontroli oraz wnioski z raportu komisji dyscyplinarnej będą miały wpływ na to, co dalej stanie się z karierą nauczycielską duchownego. Do tematu powrócimy.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.