W 2019 r. do prokuratury w Zabrzu zgłosiła się 24-letnia kobieta, która zeznała, że w przeszłości została wykorzystana przez księdza. W wieku 15 lat wyznała swojemu spowiednikowi, że w dzieciństwie była molestowana i od tamtej pory zaczęła się spotykać z duchownym - relacjonuje "Gazeta Wyborcza".
Ksiądz spotykał się z nastolatką
Relacja trwała sześć lat, a para uprawiała w tym czasie seks. Duchowny został aresztowany w 2020 r. Prokuratura zarzuciła Michałowi M. obcowanie płciowe z nieletnią i nadużycie zaufania. Duchowny częściowo się przyznał.
Sprawa po kilku miesiącach została umorzona. Według ustaleń śledczych ksiądz i kobieta byli zaangażowani emocjonalnie w tę relację, a do zbliżeń dochodziło za obopólną zgodą. Zdaniem prokuratora był to "obraz normalnego związku między kobietą i mężczyzną".
Śledztwo zostało wznowione. Śledczy ponownie przesłuchali kobietę, która musiała opowiedzieć, w co ubierała się na spotkania z księdzem czy też kto inicjował zbliżenia.
Michał M. nie jest już księdzem. Prokuratura powołała biegłego seksuologa, która ma wydać opinię na jego temat.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.