Ks. Michał Woźnicki nie zmienia swojego sposobu bycia. Największy skandalista wśród kapłanów nadal wypowiada publicznie swoje skrajne poglądy na rozmaite poglądy. Pomimo eksmisji z klasztoru towarzystwa Salezjanów w Poznaniu, duchowny nadal znajduje sposoby na odprawianie mszy św. Nagrania z nabożeństw publikowanie są w sieci. Materiały te budzą gigantyczne kontrowersje.
12 stycznia ksiądz Michał Woźnicki wypowiedział się na temat corocznej kolędy. Mówił m.in. o niesłusznym osądzaniu duchownych, że odwiedzają domy wiernych tylko dla kopert z pieniędzmi. Stwierdził również, że wiele osób unika wizyty i przekazania pieniędzy, gdyż nauczyło się żyć "na sposób królewski".
Są wśród was ci, którzy czekają na zbieg okoliczności. I wśród tych zbiegów okoliczności może być "nie mam co w kopertę włożyć". To ty już wiesz, że ten ksiądz dla koperty chodzi, tak? - zapytał kapłan.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ks. Woźnicki zwrócił uwagę, że tylko dwóch wiernych zaprosiło go na wizytę duszpasterską w swoim domu. Duchowny zapowiedział, że w najbliższy weekend będzie niedostępny, gdyż wyjeżdża do Gietrzwałdu. Jednocześnie kazał poczekać wiernym na przyszły tydzień.
Jest okres Bożego Narodzenia. Jest ksiądz, który jest gotowy przychodzić do was co roku, pomodlić się, pobłogosławić. Do każdego domu został zaproszony? Na jaki dzień, kiedy? Jaki jest powód, że jeszcze nie? I czy nie ma powodu "koperta", co ja dam? Nic od ciebie nie chcę - grzmiał duchowny z ambony,
- Na jakiej podstawie od Bożego Narodzenia mija tyle, a od Trzech Króli tyle, ile mija oktawa i tylko dwie osoby z czcigodnych wiernych pomyślały, kiedy ksiądz do mnie przyjdzie. W sobotę mnie nie ma, w Gietrzwałdzie jestem. Powiedzą niektórzy, że na niedzielę chcieli księdza zaprosić, ale księdza nie było. To czekaj, co będę robił w następnym tygodniu. Są inni, którzy nie patrzą tak, jak ty. Pytają: czy ksiądz przyjedzie. Przyjadę. Będziecie księdza w te pędy zapraszać po kolędzie. A jak zapytam: czemuś zwlekał, to co odpowiesz? Albo jakieś warunki uprzedzające robił? (...) Łaski nie potrzebujesz? A wody też nie? A kibielka, żebyś tam poszedł i spuścił po sobie też nie potrzebujesz? To kiedy wyznaczysz miarę: Panie Boże, możesz przyjść, niech ksiądz przyjdzie poświęcić dom. Katolicki zwyczaj, mamy go bronić (...) Nie powiem "herodowe", boście pochrzczeni są - oburzał się ks. Woźnicki.
Ksiądz skandalista
Ksiądz Michał Woźnicki zasłynął krytykowaniem zakonników, kościelnych hierarchów i papieża. W trakcie obostrzeń pandemicznych pomimo zakazów, organizował msze święte, na których niejednokrotnie interweniowała policja. Za liczne wybryki kapłana wyrzucono z zakonu oraz suspendowano. Kilka miesięcy temu odbyła się też jego eksmisja, Jednak mimo to, Woźnicki nadal pozostaje aktywny jako kapłan.