W Święto Bożego Ciała, czyli uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa, w Polsce odbywają się słynne procesje. Orszak zatrzymuje się przy czterech ołtarzach, a przy każdym z nich odczytywany jest fragment z Ewangelii.
Ks. Michał Woźnicki, były salezjanin, z okazji Bożego Ciała wybrał się na własną ''procesję'' z garstką zwolenników. Pojawił się w centrum Poznania, gdzie wystąpił z kolejnym nienawistnym kazaniem.
Wygłosił je u bram Fary Poznańskiej (parafia rzymsko-katolicka pw. Matki Bożej Nieustającej Pomocy, św. Marii Magdaleny i św. Stanisława Biskupa).
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kapłan w ogłoszeniach z 06.06.2023 r. zapowiedział procesję ulicami Starego Miasta z Najświętszym Sakramentem, która rozpocznie się o godz. 17:00. Procesja wyruszy i zakończy się u drzwi salezjańskiego kościoła przy Wronieckiej 9 w Poznaniu — taka informacja pojawiła się na stronie wobroniemszy.pl.
Duchownemu nie można odmówić konsekwencji. Woźnicki od dawna domaga się przywrócenia Mszy Św. w tradycyjnym rycie rzymskim. I tym razem przekonywał, że to konieczność.
Ksiądz porównał wiernych do bydła
Od ponad pół wieku nowa msza, wprowadzona jako owoc Soboru Watykańskiego II, jest mszą, która programowo czyni z katolików bezbożników. I owoc tego zatrutego Soboru Watykańskiego II widzimy na ulicach. To jest jedna z przyczyn bezbożności. (...) — przekonywał ks. Woźnicki.
Po raz kolejny podkreślił, że rzekomo chce chronić Polskę przed bezbożnością, a w jego ocenie przywrócenie Mszy Św. w rycie rzymskim to jedyna droga.
Polska bezbożna nie jest Polską, Polacy bezbożni nie są już Polakami. Są bydłem, które po śmierci idzie do piekła — oznajmił Woźnicki.
Po tych słowach... uklęknął i zaczął śpiewać pieśń kościelną.
Przypomnijmy: duchowny został eksmitowany z domu zakonnego w centrum Poznania. Zamieszkał w domu dorosłego ministranta w Baranowie, skąd transmituje kazania, w których... obraża wielu ludzi i używa bardzo aroganckich słów.