Księdza Michała Woźnickiego chyba nikomu nie trzeba przedstawiać. To znany w Polsce duchowny-skandalista. Wielokrotnie obrażał osoby publiczne. Został nawet oskarżony przez Watykan o herezję i schizmę.
Kilka lat wcześniej Woźnickiego wydalono z zakonu salezjanów. Dostał zakaz odprawiania mszy świętych i ewangelizowania wiernych. Wcale się tym jednak nie przejął.
Duchowny zaczął odprawiać, w swej prywatnej kaplicy, mszę świętą w tradycyjnym rycie rzymskim. Można znaleźć je w serwisie YouTube.
Czytaj więcej: Ksiądz oburzony. "Nie udzielę im Komunii Świętej"
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Woźnicki o funkcjonariuszach. "To mafia, należy się ich bać"
Teraz wypowiedział się na temat funkcjonariuszy. - Kto to jest żołnierz? Kto jest rycerz? Kto to jest policjant? - pytał.
Jak wyjaśnił jest to taka osoba, która "idzie na akcje i robi znak krzyża i woła Kyrie eleison, Matko Najświętsza zmiłuj się, bo mogą mnie w łeb strzelić i zatłuc".
A wówczas żona straci męża, dzieci ojca, a matka syna albo nawet, jak teraz baby służą w bojowych i militarnych formacjach, to mąż starci żonę, narzeczony - narzeczoną - dodał.
Czytaj także: "Kościół tonie". Ksiądz nie ma wątpliwości
Następnie w swojej wypowiedzi nawiązał do interwencji policji, które miały miejsce 19 października 2020 r. w domu zakonnym przy ul. Wronieckiej w Poznaniu. Poprosili o nią sami salezjanie. Donieśli, że mieszkający z nimi ksiądz Michał Woźnicki odprawia w swoim pokoju mszę, łamiąc przy tym rządowe nakazy.
Jak policjant idzie na akcję i widzi, że ksiądz jest pobity, że księdza biją, to nie tylko nie uczyni niesprawiedliwości, ale uszanuje kapłana, uszanuje miejsce święte, uszanuje kaplicę, uszanuje kościół, uszanuje tabernakulum - powiedział.
- Ale czy widziałeś tych "Polaczków" w mundurach na Wronieckiej? Widziałeś przy innych okazjach? Widziałeś, kto to jest? Widziałeś, jak wygląda bezbożnik ubrany w śmieszny mundurek lub bez mundurka, bo on policjant nieumundurowany, czyli tak naprawdę mafia, zbój. Widzisz takiego na ulicy, to się bój. On spełnia rozkazy. A jak spełnił ten rozkaz, to na jakich teraz jest? - pytał.
W kolejnej części swojego monologu ponownie podkreślił, że prawdziwy policjant, żołnierz, to taki, który przed każdą akcją chce pomocy bożej, a nie tylko wtedy kiedy jest źle.
Czytaj również: Efekt orgii w Dąbrowie Górniczej. Wierni zapowiedzieli protest