Watykańskie raporty, sprawa byłego kardynała Theodore'a McCarricka czy opublikowane zeznania świadków, świadczące o tym, że papież Jan Paweł II mógł tuszować pedofilię w Kościele katolickim, nie przekonują młodego duchownego, który swój internetowy kanał prowadzi pod nazwą "Ksiądz z osiedla".
W zamieszczonym w mediach społecznościowych filmiku, skierowanym do katolickiej młodzieży, swoje stanowisko duchowny uzasadnia tak: "Nie wierzę, żeby Pan Bóg, który wszystko wie, dopuszczał cuda przez wstawiennictwo osoby, która nie jest święta w jego oczach". Ksiądz dodaje, że obecnie Jan Paweł II jest odbierany "średnio" i staje się obiektem kpin.
Ostatnio sam słyszałem kolejny, bardzo "śmieszny żarcik". "Co lubił Jan Paweł II? Małe dzieci". Ale to w żaden sposób nie zmienia mojej wiary w świętość Jana Pawła II - deklaruje "Ksiądz z osiedla", przypominając widzom, że przez świętość papieża dokonało się wiele cudów.
"Ksiądz z osiedla", czyli tak naprawdę Rafał Główczyński, to kolejny duchowny, który za pomocą mediów społecznościowych próbuje dotrzeć do młodych osób z katolickim przesłaniem. W filmiku opowiada o zasługach Jana Pawła II dla Polski, przytacza także historię Róży Czarskiej, uznanej przez Kościół za błogosławioną założycielki ośrodka dla osób niewidomych w Laskach.
Pod filmem ksiądz prosi także o modlitwę w intencji kanału oraz darowizny na jego rzecz. Można go wesprzeć bezpośrednio przelewami na konto lub poprzez profil na portalu crowdfundingowym.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo...
"Teza, że papież nie popełnił błędu, jest nie do utrzymania". Ksiądz Prusak o pedofilii w polskim Kościele
Otrzymane środki przekazuję na rozwój kanału i duszpasterstwo młodzieży. (...) Wszystkich dobrodziejów zawierzam na modlitwie i raz w miesiącu odprawiam Mszę Świętą - zapewnia ksiądz, zachęcając do wpłat na rzecz prowadzonego przez siebie kanału.
Według danych z 2021 roku, na lekcje religii w szkołach średnich w dużych miastach nie chodzi od 30 do 70 proc. uczniów. Szkoły podstawowe notują od 10 do 30 proc. dzieci niebiorących udziału w tym dodatkowym przedmiocie. Szczecińscy radni oficjalnie mówią o potrzebie wycofania religii ze szkół oraz przywróceniu nauczania wiary w przykościelnych salkach.
