Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
oprac. Aneta Polak | 

"Ksiądz z osiedla" ujawnił zarobki klubokawiarni. Ile płacił pracownikom?

26

Bez cennika, bez alkoholu i bez telefonów komórkowych - tak działała klubokawiarnia, którą w lipcu tego roku otworzył ks. Rafał Główczyński, znany w mediach społecznościowych jako "Ksiądz z osiedla". Duchowny zdradził właśnie, ile "zarobił" na prowadzeniu tegoż biznesu, a także - jakie pensje otrzymali pracownicy.

"Ksiądz z osiedla" ujawnił zarobki klubokawiarni. Ile płacił pracownikom?
Ksiądz z osiedla podsumowuje działalność klubokawiarni (YouTube)

W klubokawiarni Cyrk Motyli, działającej na bulwarach Wiślanych w Warszawie, obowiązywały proste zasady. Klienci płacili tyle, ile mogli. Dzięki temu na kawę albo na lody mógł przyjść każdy, niezależnie od zasobności portfela. Lokal — jak wyjaśnił jego założyciel ks. Rafał Główczyński - działał bez cennika, bez alkoholu i bez używania telefonów komórkowych. Czy w tym biznesowym szaleństwie jest jakaś metoda?

Po trzech miesiącach działalności klubokawiarni (Cyrk Motyli był lokalem sezonowym, działającym od lipca do września) duchowny ujawnił na Youtubie zarobki fundacji, odpowiadającej za działalność Cyrku Motyli. W okresie od lipca do września owa fundacja osiągnęła przychody w wysokości nieco ponad 263 tys. zł. Sęk w tym, że koszty wyniosły ok. 270 tys. zł.

Na koncie mamy obecnie 349 zł 88 gr — podsumował duchowny.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: "To jest nowy trend". Martyna Wojciechowska przyszła na galę w dresie

"Płaciliśmy tyle, ile Filip Chajzer w kebabie"

Na koszty złożyła się m.in. pensja dla trzech osób (pozostali pracownicy pomagali, nie pobierając za to wynagrodzenia). Mowa o kwotach: 18 900 zł, 16 500 zł i 7400 zł.

Płaciliśmy dokładnie tyle, co Filip Chajzer w kebabie, czyli 30 zł za godzinę — wyjaśnił ksiądz z osiedla.

Duchowny zapewnił też, że sam wspierał finansowo Cyrk Motyli i wykonał dwa przelewy na konto fundacji.

Miałem mnóstwo pięknych wspomnień, mnóstwo dobrych momentów. Finansowo to akurat sam trochę dołożyłem — zaznaczył ksiądz, nie ujawniając konkretnej kwoty.

Trwa ładowanie wpisu:instagram

Klubokawiarnia okazała się hitem wśród mieszkańców Warszawy. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, Cyrk Motyli powróci nad Wisłę wiosną 2025 r. — Chcemy otworzyć w Warszawie kolejny lokal, tym razem całoroczny. Złożyliśmy w tej sprawie wniosek do urzędu miasta i czekamy na odpowiedź — zapowiedział ks. Główczyński.

Na tym jednak nie koniec. W przyszłym tygodniu działalność rozpocznie nowa klubokawiarnia bez cennika, tym razem w Piastowie. I w tym przypadku będzie to lokal całoroczny.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: KSIĄDZ: PONAD 267 000 ZŁ PRZYCHODU
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Zobacz także:
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić